Skocz do zawartości
Nerwica.com

tosia

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tosia

  1. ja jak ide spac to 10 razy potrafie sprawdzic czy drzwi zamkniete gaz zakrecony okna zamkniete ,5razy ide do wc a kiedy sie wreszcie połoze to mi firanka zacznie przeszkadzac bo sie zachaczyla o kwiatka ,jednym slowem moge zasnac ale wszystko musi byc perfekcyjnie posprzatane poukladane i pozamykane.to mnie dobija,moj maz kiedys mnie za to znienawidzi .
  2. pytaj psychiatre o wszystko co cie gryzie i szczerze ,mow co bys chciał .on jest od tego zeby ci pomoc ale jesli czujesz ze ci nie pomaga to go zmien a jak zywcem nie masz z kim zagadac to zapisz sie do psychologa, nie staraj sie za wszelka cene sam sobie pomagac.nikt na forum nie jest wstanie pomoc ci tak jak dobry psychiatra.
  3. kari 21 moze to banalnie zabrzmi ale ;jestes dzielna i dobrze zaczelas zycze ci powodzenia ,nie trac nadziei cos niedlugo zacznie dzialac musisz znalesc swoj lek na cale zlo
  4. teraz nie biore lekow, urodzilam dziecko i siedze w domu,brakuje mi pracy i wyjscia do ludzi wiem ze dlugo tak nie wytrzymam znowu pojawiaja sie lęki wieczorem straszne mysli naaj czesciej o smierci nie tylko mojej. dlugo nie moge czasem zasnac ale jak mi sie juz uda mogla bym spac ,zawsze tak bylo tak uciekalam od problemow szlam spac bo wiedzialam ze wtedy nie bedzie tego nie lubie wstawc bo wtedy wszystko kreci sie od nowa . teraz pada ciagle deszcz nie mozemy wyjsc z domu zastanawiam sie jak przetrwac jesien najgorszy czas moze ktos mi da robote i mnie uratuje a moze znow zaczne brac leki.nie sypiam w dzien bo nie zasne w nocy.
  5. na poczatku chetnie sie upijalam bo zapominalam o wszystkim bedac na imprezie po wypiciu stawalam sie bardziej podobna do ruwiesniczek, jak nie wypilam szybko wracalam do domu nie mialam ochoty sie bawic pojawialy sie rozne lęki wszystko mnie bolalo itd. potem bylo gozej juz nawet nie wychodzilam, bo ledwo stanelam za progiem i juz te same lęki; slabo mi ,zawroty glowy nawet nie zdarzylam sie napic,to bylo tak jak by cos mnie opetalo myslalam ze to kara za cos .nie warto walczyc z tym samemu a juz na pewno nie zapomoca alkocholu,poszukaj razem ze swoim lekarzem leku ktory ci pomoze,bo nie warto przez depresje tracic czasu w ktorym naprawde moglbys byc szczesliwy.ja w to wierze bo walcze a ty daj sobie szanse.mowisz ze nie masz z kim pogadac ,ja tez tak myslalm . ale uwierz jest nas wielu tylko dobrze to ukrywamy,moze sprobuj terapii tam mozesz poznac kogos kto przezywa to samo i cie zrozumie ,zapytaj swojego psychiatre gdzie najblizej masz na terapie.pozdrawiam.
  6. wiesz kiedy ja pilam i bralam leki ,to zawsze zle sie to konczylo. wtedy mialam gorsze samopoczucie,szczegulnie kiedy zostawalam sama ,a mysli samobojcze....bylam odwazniejsza,dwa razy probowalam sie otruc ale komus chyba bardzo zalezalo zebym zyla.dzisaj radze sobie bez lekow ale czasem jest mi bardzo ciezko,czuje ze jestem ''inna'' niz moi znajomi ale mam juz swoja rodzine i tylko dla nich staram sie nie poddawac.ale nie wiem co by bylo gdybym ich nie miala,albo nie chce myslec ze gdy bym wtedy umarla to mogla bym tego nie przezyc. rozumiem wszystkich kto przezywa cos podobnego,ale choc bardzo bym chciala nie potrafie nikomu pomoc to chyba trzeba przeczekac i nie pozwolic by nas zabilo. nawet teraz bez lekow, kiedy jestem zestresowana alkohol zle na mnie wplywa jestem jakby otumaniona i strasznie boli mnie tyl glowy .Zycze ci powodzenia i wygranej w tej walce.
  7. czesc,mam pytanie ;siedem lat temu leczylam sie na nerwice bralm cloranxen lexotan i pramolan,potem leczylam sie u kardiologa innymi lekami ktore mialy naprawic to co tamte leki spowodowaly[przedskurcze komorowe]nastepnie zaczelam sie leczyc u gastrologa gdyz po wszystkich tych kuracjach okazalo sie ze mam nadrzerke na rzoladku. teraz znowu mam ciezki okres w zyciu czuje ze potrzebuje czegos co uspokoilo mnie w tych trudniejszych dniach jednak nie potrzeba mi brac na codzien tylko na te gorsze dni,nie moge brac czegos co znow zaszkodzi mi na zoladek,obawiam sie tez zeby nie przepisano mi czegos co by uszkadzalo serce ,nie chce tez zeby lek mnie otumanil bo zajmuje sie dzieckiem.czy ktos moze mi cos polecic czego nie trzeba zarzywac dluzszy czas by poczuc efekty :
×