Jestem pielęgniarką , sama wychowuję dwoje dzieci.Wychowałam się z ojcem alkoholikiem , który znęcał się psychicznie nad rodziną.Jako dorosła kobieta znalazłam sobie zamiennik...Kiedy nie radzę sobie z czymś biorę skalpel i tnę,zastępuję ból psychiczny bólem fizycznym...Miałam próbę samobójczą, podcięłam żyły ale o tym lekarze nie wiedzą,nie chciałam trafić do szpitala...Tego co robię nikt nie widzi...Jestem typem samotnika, izoluję się ....