Ja mam już 24 lata i też nie mam chłopaka.Nigdy nie byłam śmiała i nie podrywalam nikogo. Ogólnie jestem osobą bardzo ciepłą, życzliwą i lubianą przez innych, ale zawsze zakochują się we mnie osoby, których ja nie potrafie poko chać - z takimi chłopakami potrafię flirtować. A jak przyjdzie mi porozmawiać z chłopakiem który mi się podoba to zawsze wychodzę na kompletną kretynkę - robię się czerwona, ręce i głos zaczynają mi drżeć, zachowuje się zupełnie inaczej. Nie wiem z czego to wynika bo nie potrafię tego opanować.
Muszę zaznaczyć jednak, że do tej pory byłam w dwóch związkach (ja się zakochiwałam a oni to odstrzegli i poprostu to wykorzystali) i już trace nadzieję, że spotka mnie prawdziwa miłość.