Skocz do zawartości
Nerwica.com

Carina

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Carina

  1. Witam was dla niektórych z was myslę ze jest lekarstwo jezeli chorujecie na tarczycę lub macie zaburzenia hormonalne moze to oznaczac ze wsza nerwica to pomyłak to sa podobne objawy a lekarze łatwiej wierza w nwrwicę nie robią badań lub tylko podstawowe np tsh a to nie wystarcza do sprawdzenia czy trczyca funkcjonuje prawidłowo więc jesli macie takie broblemy to uporajcie się z nimi moze wasz choroba minie znam 3 osoby chorujące na tarczyce z takimi problemami i wszyscy są dzis zdrowi ja osobiscie miałam problemy z przysadką mózgową i leczyłam się w tym kierunku i chocisx ginekolog teierdxił xe nie moxe to wpływac jednak tak byłow ciągu roku pozbyłam się problemów z przysadką i równoczesnie odstawiłąm psychotropy a dzisiaj jestem zdrowa znam pewną osobę która mi w tym pomogła lekarz jesli chcecie to piszcie powiem wam więcej kto to jest i gdzie mozna z nią porozmawiac jestem usmiechnięta i juz niczego się nie boję pozdrawiam hihihihihihi jestem zdrowa zapraszam kazdemu z was postaram się wytłumaczyc na czym to plegało
  2. Gośćnie wiem jak mam sie ztobą skontaktowac mam dla ciebie lekarstwo wiem dlaczego chorujesz jesli to czytasz napisz do mnie to pogadamy
  3. witam moja historia jest podobana do waszej więc i wasza moze być podobna do mojej chorowałm 3 lat i wiele zmieniam w swoim zyciu zeby wyzdrowieć próbowałam wszystkiego najpierw leczenie psychotropami przez 2 lata potm bioenergoterapełtów BRT irydolog chodziłąm na jogę płakałam codziennie i błagałm boga zeby mi darował i darował jestem zdrowa ludzie nie załamujcie się kazdy z was jest indywidualnością musicie zajrzć głęboko w siebie zeby usłyszeć co was tak męczy nie wolno się poddawać i prómujcie zyć bliżej natury więcej o siebie dbać chodzić na spacery i teraz tu ktoś kto nie moze wychodzić z domu pomyśli co ja gadam tak niech te osoby kupią sobie jogę na kasecie ona naprawdę poprzez pokonywanie swojego ciała buduje wewnętrzną siłę która pozwoli wam zwalczyc to w sobie polecam tez mleczko przczele 1 g dzienie przez 45 dni potem to odbudowuje układ nerwowy i nietylko ta choroba to nie tylko nierozwiązane problemy to również pesymistyczne podejście do zycia które mieliście jeszcze przed chorobą to błedy w odzywianiu nie spanie po nocach wykańczanie organizmu poprzez to wszystko organizm nie tylko stracił odpornośc na choroby jego wszystkie tkanki i organy nie funkcjonują prawidłowo co powoduje niedotlenianie mózgu i osłąbienie układu nerwowego a potem juz wystarczy zapalnik typu jakieś zatrucie itp zeby rozpoczęłą się napady paniki i lęk naprawde polecam przede wszystkim zadbanie o stabilny tryb zycia odpowiednią diete jak również ćwiczenia fizyczne to jet trudna na pocżatku ale potem wchodzi w krew i to jest moja metoda na zdrowie która jest tak banalna ze nikt z was nie bierze jej tak naprawdę pod uwagę polecam ją ludziom którzy naprawdę chcą wyzdrowiec i nie sa leniuchami a ich choroba jest spobem na unikanie odpowiedzialności pozdrawiam was wszystkich i zyczę wam powodzenia musicie dać z siebie wszystko joga joga i jeszcze raz joga
  4. Cześć jestem zdrowa od 2 lat kto chce pogadać???
  5. czESC MAM DLA CIEBIE DOBRą WIADOMOśC JESTMA ZDROWA CHOROWAłAM 3,5 ROKU BRAłAM PSYCHOTROPY LEZAłAM W DOMU I PłAKAłAM DLACZEGO J A CO ZROBIłAM ZE ZASłUżYłAM NA TO PIEKłO LEKARZE NIE WIERZYLI W MOJE WYZDROWIENIE PONIEWAZ BYłAM OPORNA NA ICH LECZENIE. To co potem się stało to trudno opisac coś pękło we mnie powiedziałam sobie ze sie nie poddam zaczełam chodzić na jogę ten rodzaj cwiczen zadziwiająco wpływa na psychikę on buduje wewnętrzną siłe poprzez pokonywanie swoich słabosci i to był zapalnik potem choć bałąm sie i nadal popłakiwałm bo wciąz nie wierzyłam ze wyzdrowieje wyprowadziłam sie z domu który jak się pózniej przekonałam był toksyczny zaczęłamchodzić na rózne terapie do bioenergoterapełtów i trafiłam do irydologa ona dała mi mleczko pszczele i artemidę ale nie bierz bez konsultacji brałąm to 2 miesiące i zaczęłam się coraz lepiej czuć lęki przechodziły były coraz mniejsze zaczęłam odstawiać psychotropy choć lekarze nie pozwalali bałam się mmiałm adrenalinę ze 180 jak przestałm brac na włąsną rękę leki nie spałam ze stracu ze 3 dni potem płakałam jak zabolał mni e brzuch czy gardło bo myslałam ze to lęk ze znowu wraca ale to nie jest tak my lękowcy po tych przezyciach jestesmy przewrazliwieni na swoim punkcie i boimy sie własnego cienia tą chorobę mozna pokonać tylko trzeba próbowac i nie poddawac się to leczy si e dł więc nie oczeku ze jak raz postawisz noge za drzwiami to juz będzi ekoniec najtrudniej jest przez 1 miesiąc walki bo codziennie się załamujesz i chcesz się poddać nie wymagaj od siebie zbyt duzo ale tez nie spoczywaj na larach bądz ambitna i pełan wiary zapisz się na jogę i niema ze niemogę tam dojsc nawet jak się przestraszysz podrodze nie cofaj się jak wyjdziesz z treningu zobaczysz o czym ja mówię siłą twojego umysłu jest nawiększą bronia na swiecie a cwicząc jogę napewno ją nabędziesz ustal harmonogram dnia rano sniadanie potem spacer z mamą bratem kim kolwiek a jak nie masz zkim to sama jezeli nie mozesz wyjsc postaw krok na 2 dzien 2 i td jescze ci cos napisze ale teraz idę do domu bo jestem w pracy myśl pozytywnie [ Dodano: Pią Paź 13, 2006 11:30 pm ] Cześć to znowu ja mam nadzieję ze przeczytałas i wzięłaś sobie do serca to co ja piszę chciałam ci jeszcze powiedzieć coś o lekach ja brałm doxepin w prawie najwyższej dawce a potem przez ostatnie pół roku tegretol który jest stabilizatorem nastroju ale nie o tym chciałam pisać myślę ze powinnaś zmienić tryb życia i zastanowić się co powoduję lub spoowodowało nie wczoraj i nie rok temu to moze być wydarzenie odległe które mogło wpłynąc na twoj stan bo czesto nie potrafimy nawet sami przed sobą się przyznać do różnych rzeczy ja kłociłam się codziennie z tatą i jak się wyprowadziłąm z domu to mi sie bardzo porawiło kazdy ma jakąś tajemnie którą skryw albo sobie jej nawet nie uswiadami i to ona włąśnie truje go od środka chciałabym porozmawiac z tobą w jakiś sposób poniewaz myślę ze jestem do ciebie podobna ze tak jak ty nie mogłam nigdy się z tym pogodzić a przez to wciąz płakałam pozdrawiam i czekam na odpowiedz ps jezeli chodzi o leki psychotropowe to one róniez powodują lęk i rózne dziwne objawy które czasami mylimy z objawami naszej choroby o których lekarze nigdy nie mówią przypisując to wszysko nwrwicy polecam ci mleczko pszczele które naprawdę stosowane dł poprawia system nerwowy i nie tylko 1g dzinnie przez 45 dni a potempowtórka za 3 miesiące chciałąbym porozmawiać z tobą na gg np bo mam parę włąsnych teorii na temat tej choroby które częsciowo się sprawdziły i pomoły mi się wyleczyć np trzeba zrobic badania hormonów ale w momencie lęku i nie tylko prolaktyny ale równiez progesteron i estrogeny tarczyca jest tez częstym powodem i równiez nie wystarczy zrobić tsh a nawet i wszystkich hormonów musi byc usg z czymś teraz nie pamietam czekam na kontakt jezeli chcesz pogadać
  6. czESC MAM DLA CIEBIE DOBRą WIADOMOśC JESTMA ZDROWA CHOROWAłAM 3,5 ROKU BRAłAM PSYCHOTROPY LEZAłAM W DOMU I PłAKAłAM DLACZEGO J A CO ZROBIłAM ZE ZASłUżYłAM NA TO PIEKłO LEKARZE NIE WIERZYLI W MOJE WYZDROWIENIE PONIEWAZ BYłAM OPORNA NA ICH LECZENIE. To co potem się stało to trudno opisac coś pękło we mnie powiedziałam sobie ze sie nie poddam zaczełam chodzić na jogę ten rodzaj cwiczen zadziwiająco wpływa na psychikę on buduje wewnętrzną siłe poprzez pokonywanie swoich słabosci i to był zapalnik potem choć bałąm sie i nadal popłakiwałm bo wciąz nie wierzyłam ze wyzdrowieje wyprowadziłam sie z domu który jak się pózniej przekonałam był toksyczny zaczęłamchodzić na rózne terapie do bioenergoterapełtów i trafiłam do irydologa ona dała mi mleczko pszczele i artemidę ale nie bierz bez konsultacji brałąm to 2 miesiące i zaczęłam się coraz lepiej czuć lęki przechodziły były coraz mniejsze zaczęłam odstawiać psychotropy choć lekarze nie pozwalali bałam się mmiałm adrenalinę ze 180 jak przestałm brac na włąsną rękę leki nie spałam ze stracu ze 3 dni potem płakałam jak zabolał mni e brzuch czy gardło bo myslałam ze to lęk ze znowu wraca ale to nie jest tak my lękowcy po tych przezyciach jestesmy przewrazliwieni na swoim punkcie i boimy sie własnego cienia tą chorobę mozna pokonać tylko trzeba próbowac i nie poddawac się to leczy si e dł więc nie oczeku ze jak raz postawisz noge za drzwiami to juz będzi ekoniec najtrudniej jest przez 1 miesiąc walki bo codziennie się załamujesz i chcesz się poddać nie wymagaj od siebie zbyt duzo ale tez nie spoczywaj na larach bądz ambitna i pełan wiary zapisz się na jogę i niema ze niemogę tam dojsc nawet jak się przestraszysz podrodze nie cofaj się jak wyjdziesz z treningu zobaczysz o czym ja mówię siłą twojego umysłu jest nawiększą bronia na swiecie a cwicząc jogę napewno ją nabędziesz ustal harmonogram dnia rano sniadanie potem spacer z mamą bratem kim kolwiek a jak nie masz zkim to sama jezeli nie mozesz wyjsc postaw krok na 2 dzien 2 i td jescze ci cos napisze ale teraz idę do domu bo jestem w pracy myśl pozytywnie [ Dodano: Pią Paź 13, 2006 11:30 pm ] Cześć to znowu ja mam nadzieję ze przeczytałas i wzięłaś sobie do serca to co ja piszę chciałam ci jeszcze powiedzieć coś o lekach ja brałm doxepin w prawie najwyższej dawce a potem przez ostatnie pół roku tegretol który jest stabilizatorem nastroju ale nie o tym chciałam pisać myślę ze powinnaś zmienić tryb życia i zastanowić się co powoduję lub spoowodowało nie wczoraj i nie rok temu to moze być wydarzenie odległe które mogło wpłynąc na twoj stan bo czesto nie potrafimy nawet sami przed sobą się przyznać do różnych rzeczy ja kłociłam się codziennie z tatą i jak się wyprowadziłąm z domu to mi sie bardzo porawiło kazdy ma jakąś tajemnie którą skryw albo sobie jej nawet nie uswiadami i to ona włąśnie truje go od środka chciałabym porozmawiac z tobą w jakiś sposób poniewaz myślę ze jestem do ciebie podobna ze tak jak ty nie mogłam nigdy się z tym pogodzić a przez to wciąz płakałam pozdrawiam i czekam na odpowiedz ps jezeli chodzi o leki psychotropowe to one róniez powodują lęk i rózne dziwne objawy które czasami mylimy z objawami naszej choroby o których lekarze nigdy nie mówią przypisując to wszysko nwrwicy polecam ci mleczko pszczele które naprawdę stosowane dł poprawia system nerwowy i nie tylko 1g dzinnie przez 45 dni a potempowtórka za 3 miesiące chciałąbym porozmawiać z tobą na gg np bo mam parę włąsnych teorii na temat tej choroby które częsciowo się sprawdziły i pomoły mi się wyleczyć np trzeba zrobic badania hormonów ale w momencie lęku i nie tylko prolaktyny ale równiez progesteron i estrogeny tarczyca jest tez częstym powodem i równiez nie wystarczy zrobić tsh a nawet i wszystkich hormonów musi byc usg z czymś teraz nie pamietam czekam na kontakt jezeli chcesz pogadać
×