Witam wszystkich!
Mam 23 lata i co najmniej od gimnazjum mam nerwice natrectw zwiazana z myciem rak (dlugim i bardzo dokladnym, a takze czestym). Od 3 lat objawy sie nasilily, teraz nie wychodze juz z domu bez rekawiczek, nie dotkne niczego gola reka co wczesniej nie byloby przemyte spirytusem lub sparzone wrzatkiem. Bywa ciezko, zwl na uczelni, martwie sie jak to bedzie w pracy. Trudno nawiazac mi nowe znajomosci. To bardzo mnie ogranicza, ale trudno mi wyobrazic sobie ze nagle zaczne wszystko normalnie dotykac.
Bardzo chcialabym poznac kogos z podobnymi problemami, nawiazac korespondencje, moze sie zaprzyjaznic. Nie wiem czy chce sie z tego leczyc, ale na pewno warto wymienic sie roznymi pomyslami jak uniknac brudu latwo, szybko i przyjemnie. Mam troche wlasnych trikow, ale licze ze wy macie jakies inne pomysly warte wprowadzenia w zycie. Ja od kilku dobrych miesiecy nie wymyslilam juy zadnych udoskonalen i czuje sie z tym zle. Piszcie prosze, podawajcie @! Albo podajcie jakies linki, bo nigdzie w necie nie znalazlam forum gdzie mozna powymieniac sie pomyslami. Wszystkie sa raczej o leczeniu i terapii. A ja chce wierzyc ze tak da sie zyc i to calkiem nie najgorzej... Tylko trzeba miec sprytne pomysly... Czy ktos sie ze mna zgadza? Pozdrawiam cieplutko :)