Mam okropny problem. Od niedawna zaczełam nową szkołe. I już podpadłam jednemu nauczycielowi który mnie serdecznie nienawidzi. Już wstawił mi drugą banie a mieliśmy dopiero trzy lekcje. Umiem wszystko ale ona zawsze wymyśla tak podchwytliwe pytania że na nie nie odpowiem. Od dłuższego czasu nie mogę spać i strasznie się boję. Ostatnio nie wytrzymałam wziełam kolczyka i zrobiłam sobie wielką rane na ręce. Przynajmniej przez chwile wtedy mogłam się skupić na bólu a nie na szkole. Jutro mam z tą nauczycielką lekcje i nie mogę teraz nic jeść bo poprostu całkowicie straciłam apetyt. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Prosze pomóżcie!! Psychiatra nie wchodzi w grę!