Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jan1234

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jan1234

  1. Dziękuję za odpowiedź. Muszę się przyznać, że dominuje tu moja ciekawość, ale i zaniepokojenie: chciałbym na przykład kochać swoich rodziców. Możliwe, że tym socjopatą nie jestem. Nie ma u mnie zbytnich konfliktów społeczeństwem. Wiele cech schizoidalnych pasuje do mnie, jeżeli nie wszystkie. Izoluję się, lubię wykonywać zajęcia w samotności itp. A teraz pytanie: Czy ktoś z Was, forumowiczów, nie wie, czy w osobowości schizoidalnej występuje sumienie czy nie? I czy takie osoby są zdolne kochać, przyjaźnić się? Moje kontakty z innymi osobami są płytkie. A może to przez schizofrenię (której istnienia nie jestem pewien) lubię się izolować? Musiałbym ten temat przemyśleć. Jednocześnie proszę o odpowiedź na powyższe pytania.
  2. Dziękuję za odpowiedź. Odnośnie tych wyrzutów sumienia - one pojawiły się bez wyraźnego powodu, od schizofrenii (nie jestem jej pewien, diagnoza trwa [chyba, że psychiatra już wie]; taki objaw chyba istnieje w tej psychozie, prawda?), więc nie jest tak, że czuję czasem rzeczy bardziej, a czasami w ogóle. Odnośnie tych objawów, to jeszcze: - jestem typem samotnika; - nie odczuwam za bardzo samotności; - jestem niezbyt wrażliwy na innych (czasem szkoda mi niektórych, jeżeli się coś złego dzieje); - nieprzywiązywanie się do ludzi, brak więzi;
  3. Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego dylematu: czy coś ze mną jest nie tak? Nigdy nie czułem na prawdę wyrzutów sumienia, one się nie pojawiały, pojawiły się tylko raz, ale bez powodu: bardzo silne, stopniowo ustępowały z powodu zażywania leków (leczę się psychicznie); podobnie z uczuciem miłości do innego człowieka - nie występuje (pojawia się ono tylko przy wyobrażeniach - rzadko). Nie inaczej z uczuciami przyjaźni oraz skruchy. Poczucie winy i wstyd występuje nieczęsto. Jakkolwiek - jestem spokojnym człowiekiem, nikogo staram się nie bić, jestem grzeczny. Jakichś konfliktów z prawem nie miewałem. Myślałem o tym, że jestem socjopatą, ale jestem grzeczny, ułożony. Co mi jest? Proszę o odpowiedź, z pozdrowieniami.
×