Co do afobazolu to opinie są podzielone, a na podstawie tego, że jest bez recepty, takiego wniosku bym nie wyciągał.
Zastanawiałem się też nad różańcem, dużo pozytywnych opinii o antydepresyjnym, stymulującym działaniu, choć często pojawia się jako skutek uboczny nasilanie stanów lękowych. Najprawdopodobniej wypróbuję go razem z ashwagandha (ew. L-Theanina) po kuracji AFO, jeśli okaże się mało skuteczna w moim przypadku.