Zawsze byłam wesołą dziewczyna lubiącą się bawić, młam poczucie humoru i przyjaciół. Wszystko zmieniło się odtkąd zamieszkałam z dziewczynami zdradzającymi cechy psychopatyczne, non stop rozdrażnione, krzykliwe znerwicowane, gdy coś idzie nie po ich myśli jedna aż się trzęsie. Sa aktorkami, które tylko udają jakie sa fajne , w rzeczywistości wydarły by oczy, zawiste zazdrosne, chamskie, niedowartościowane ze wsi, które nigdy w życiu nic ie widziłay, może dlatego, teraz tak nienawidza ludzi? Jedna jest z patologicznej rodziny, matka biła ją i wyzywała od kurwe hdy była mała...
U mnie wszystko było dobrze dopóki nie zaczęłam znimi orzebywać, obrazaly mnie za plecami, poniżały, nie traktowały z odrobina szacunku choc dla nich ich zachowanie było w pełni normalne. Nie ukrywam, że jestem osobą, która nie lubi gdy mówi się o niej źle a gdy ktoś kogo się lubi robi coś takiego zaczyna się dziwnie dziać...
efektem mojego zycia z nimi jest gniew i takie uczucie, które rozsadza mnie od środka
one są jadowite i znerwicowane, czy ja juz tez jestem taka jak one?
Są tacy ludzie, którzy niszcza może wiecie o co chodzi