Witam,
ja ponad 3 miesiace bralam torendo(to samo co rispolept, ale ulega rozpadowi w jamie ustnej), bralam na noc ale bardzo male ilosci - 1 mg, ale lekarz kazała mi brac 4mg tylko, ze się po tym strasznie czułam i wymieniła mi na kventiax(ketrel) i się teraz martwie, bo robie się spowrotem agresywna i wroga, teraz coprawda biore mniejsze dawki, które stpopniowo zwiekszam aby dojść do dawki 100 mg rano i 100 mg wieczorem tylko że torendo brałam tylko na noc a to biore i rano i wieczorem i w konsekwencji spie od 23.00 w nocy do 12.00 po południu łykam tabletke i znowu ide spac i spie do 17.00. jestem dosyc drobnej budowy ale nie niska tylko taka normalna(167) i dodatkowo po risperidonum przytyłam 5 kg . i boje sie jednego, czy wiecie czy kventiax tez moze działać na agresje jak risperidonum? bo sie boje ze znowu zaczynam być agresywna(moze to przez małe dawki poczatkowe) i mam nadzieje, ze sennośc minie... pozdrawiam, jakby ktoś miał wiedze na ten temat to bardzo prosze o podzielenie sie swoimi spostrzeżeniami na ten temat, a tak jak zobacze ze cos jest nie tak dalej to bede i tak musiała przedzwonić do psychiatry, ale narazie cierpliwie czekam