Bliska dla mnie osoba była molestowana przez ojczyma... 
Zgadzam sie z tematem "O tym zwykle się nie mówi. " faktycznie nic o tym nie mówiła dusiła to w sobie ale wkoncu sie przełamała... 
Ten jej strach lęk do tego agorafobia nie zapowiadalo sie cudownie... 
Z dnia na dzien widze jednak ze jest coraz lepiej powoli zaczynaja znikac bariery  które nas dzieliły budujemy miedzy soba zaufanie które jest bezcenne.Warto warto sie starać i nie mozna sie poddawac najgorsza jest samotnosc i brak wyrozumialosci ze strony innych. 
  
Nie mozna milczc bo zrujnujemy sie psychicznie.  
  
Martusia jestem pełen podziwu dla twojej siły swoimi postami otworzyłaś mi oczy na problem jakim jest molestowanie warto o tym mówic a nie milczec...