pierwszy raz poczulam co to depresja kilka lat temu moja walka o moja rodzine odzajemnila mi sie kopnieciem w brzuch po jakim nie latwo sie podniesc.pochodze z patologicznej rodziny,w cudzyslowiu bo jak zyla mama to jak pani dulska wszystko w domu a tam maz alkoholikn ,sadysta i bracia z ktorymi zawsze byly problemy.i ajak to czesto bywa ucieklam w malzenstwo ale tu niespodzianka,maz mnie kocha i ja jego dwoch synow obaj zdrowi.a tamta moja klatwa rodzinna wisi i nie chce odejc.mama nie zyje jyz 13 rok ,ojca pochowalam rok temu,brat sie powiesil trzy lata temu ten przez ktorego mam koszmary do dzis.najmlodszy brat siedzi w wiezieniu pewnie z tych samych powodow tam trafil z jakich ja mam dep.a temu starszemu zabrano dziecko a ja nie umiem zyc swoim zyciem jestem tak zalezna od wspomnien ,strachu i odpowiedzialnosci ze to mnie zabija.od roku mam cos w gardle ,raz jest raz nie ma,przepuklina rozworu przelykowego ,przewrocony na druga strone zoladek i teraz bol gardla a raczej szyi z przodu i z bokow.i strach przed smiercia a raczej przed choroba.mieszkamy w uk a tu nie ma z kim pogadac a przeciez ja nie moglabym nikomu o tym powiedziec bo przed tym ucieklam i con za ironia przyszlo po mnie.a ja nie moge sie odnalesc