Skocz do zawartości
Nerwica.com

chrisk

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chrisk

  1. chrisk

    o kobietach

    Ech, rozmarzyłem się :) To by była miłość - oczywiście karton pod mostem traktuje jako przenośnię.
  2. Ale wy to nadinterpretujecie. Mam pracę, sam się utrzymuję - skąd w ogóle to przypuszczenie że nie utrzymuję się sam? Wynajmuje pokój w mieszkaniu gdzie mieszkają młodzi ludzie i wole to od wynajmowania całego mieszkania. Bo po co mi mieszkanie skoro miałbym tam mieszkać sam? Żeby się czuć jeszcze bardziej samotny?? Jakby co to mam tyle pieniędzy ile potrzebuje. Po prostu obywam się bez samochodu, pieniądze wole zainwestować na przykład w korepetycje z angielskiego. Więc dla mnie pieniądze to nie problem. Napisałem o nich bo one liczą się dla kobiet.
  3. W PEŁNI rozumiem, chociaż niektórzy mówią że człowiek różni się od zwierząt więc może dałoby się coś zrobić z tymi genami - liczę na to niezerowe prawdopodobieństwo
  4. Mam następujący problem. Dziewczyny uważają mnie za niefajnego, bo nie jestem przystojny, nie mam fajnych zainteresowań. Jako ze mam trochę ponad 30 lat nie za bardzo udaje mi się wkręcić w środowisko ludzi którzy maja 20 kilka lat. Natomiast u starszych dziewczyn mam małe szanse bo w tym wieku większość facetów radzi sobie o wiele lepiej ode mnie z takimi relacjami, mają jakieś dobra materialne (choćby samochód którym mogą gdzieś pojechać), lepiej nadają się na chłopaka czy na męża. Wydawało mi się że pewnej dziewczynie spodoba się to co mi samemu podoba się we mnie - czyli to że jestem idealistą, wierzę w swoje marzenia. Ale nie mogę znaleźć kogoś takiego. Jeśli nawet dla dziewczyny najważniejsze są idee to pewnie mówimy o katoliczce, dla której najważniejszy jest Bóg a potem zawsze na drugim miejscu rodzina/dzieci/(ew. wspólnota klasztorna), ale wtedy porozumienie też odpada bo taka osoba nie poleci na moje idee bo to nie jest wiara w Boga. Dla mnie najważniejsze są prawda, pokój, dobro itp. I ciągle się dziwie czemu nie mogę znaleźć dziewczyny o tych samych ideach - dla której to będzie ważniejsze od rodziny, imprez, wyglądu. A raczej od tego że przez to że wybrałem inne wartości teraz mam braki w innych dziedzinach. To znaczy już trochę mniej się temu dziwie bo wiem że kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa, ale mimo tego nie chciałbym być sam. Ciągle myślę że jednak może przez moją skrajność znajdę taką dziewczynę - w końcu jestem oryginalny a na to zwracają uwagę dziewczyny. Oczywiście pod warunkiem że są na świecie dziewczyny zakochane w ideach, bo inaczej będzie ciężko. I tu mam pytanie: czy znacie takie dziewczyny?
×