Skocz do zawartości
Nerwica.com

rybka

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rybka

  1. hm hm czyli spotkanie jutro!!!!ale gdzie i o ktorej dajcie znac ludzie:)) pozdrawiam cieplutko
  2. mi pasuje 11 listopada:))tylko jeszce powiedzcie gdzie to ma byc:))
  3. ja tez jestem z okolic katowic wiec chetnie bym sie apotkal jak cosik to dajcie znac:)) pozdrowionka
  4. rybka

    Nerwica a alkohol

    hm hm no tak i wszystko przez ten alkohol i narkotyki ja w sumie naduzywam tych uzywek juz dlugo dlugo i pewnie to przez to miezdy innymi te leki az do nastepnego blanta az do nastepnego piwka czy drinka i takl juz kilka lat....wiem ze musze ztym wystopowac bo to poglebia wszystko...alo jak by nie bylo to lagodzi wszystko zapomina sie jest faza ale gorzej na drugi dzien jak czlowiek sie budzi i zaczyna sie jazda panika lęk strach itd..... juz jestem w takim stadium ze boje sie blantow wrecz uciekam z imprezy jak widze ze nowu bede musiala zajarac a nie powiem bo lubialam sobie przypalic az moi wszyscy znajomi sa strasznie zdziwieni ze nie chce juz pali o co ho???kazdy bije do mnie...a ja sie poprostu juz tego boje.... nie mowie ze to przez to jestem teraz w taki a nie innym stanie ale to pewnie duzo wplynelo na to trzym cie sie cieplutko... nie dajmy sie zwariowac
  5. rybka

    Nerwica a alkohol

    hm hm no tak i wszystko przez ten alkohol i narkotyki ja w sumie naduzywam tych uzywek juz dlugo dlugo i pewnie to przez to miezdy innymi te leki az do nastepnego blanta az do nastepnego piwka czy drinka i takl juz kilka lat....wiem ze musze ztym wystopowac bo to poglebia wszystko...alo jak by nie bylo to lagodzi wszystko zapomina sie jest faza ale gorzej na drugi dzien jak czlowiek sie budzi i zaczyna sie jazda panika lęk strach itd..... juz jestem w takim stadium ze boje sie blantow wrecz uciekam z imprezy jak widze ze nowu bede musiala zajarac a nie powiem bo lubialam sobie przypalic az moi wszyscy znajomi sa strasznie zdziwieni ze nie chce juz pali o co ho???kazdy bije do mnie...a ja sie poprostu juz tego boje.... nie mowie ze to przez to jestem teraz w taki a nie innym stanie ale to pewnie duzo wplynelo na to trzym cie sie cieplutko... nie dajmy sie zwariowac
  6. rybka

    co to jest??

    no dziekuje za pocieszenie mysle tylko ze to nie jest poczatek jakies gorszej choroby ale nie ma co gderac i wymsalac sobie rozne choroby sie okaze po wizycie u lekarza.... bedzie dobrze pozdrawiam wszystkich goraco
  7. rybka

    co to jest??

    no dziekuje za pocieszenie mysle tylko ze to nie jest poczatek jakies gorszej choroby ale nie ma co gderac i wymsalac sobie rozne choroby sie okaze po wizycie u lekarza.... bedzie dobrze pozdrawiam wszystkich goraco
  8. rybka

    co to jest??

    witam wszystkich jestem nowa tutaj.. hm hm ciezko zaczac cokolwiek napisac...czytam tak sobie az wzkoncu sie zdecydowalam napisac...mam podobne problem jak wielu z was ale jeszce nie bylam u lekarza mam juz wizyte ustawiona na poniedzialek i sie boje troszku...ale juz nie domagam ze soba.....lęki straszne panika nagle mnie paralizuje i mysle ze ju umieram..jak narazie funkcjonuje normalnie wychodze z domu spotykam sie ze znajomymi ale to juz nie jest tak samo jak kiedys czyli z przed roku.zaczelo sie wszystko pieknej sierpniowej nocy obudzial mnie w nocy straszny lęk caly dygotalam poty mnie zaczely oblewac i myslalm ze umre serce walilo jak oszalale i juz tamtej nocy nie zmruzylam oka(a mieszkalm wtedy poza granicami polski) uspokoilam sie kupilam bilet do polski i na drugi juz mnie tam nie bylo..zaczelam w polsce chodzic po lekarzach bo myslalm ze to serce upieralam sie przy tym caly czas mnustwo badan i na darmo bo serce ok...a lęki i stres problemy ze snem i ataki paniki ze mysle ze juz koniec ze mna drecza mnie do tej pory..daletogo wiem ze musze isc do lekarza bo prubowalam poradzic sobie sama ztym ale jakos mi to nie wychodzi..najbardziej boje sie jesli bede musiala zaczac brac tablety..niewiem czy to poczatek jakis choroby?? chcialam to komus poprostu powiedziec.. to tak w skrucie bo jak bym chciala sie rozpisac to by mi dnia za braklo:) pozdrawiam wszystkich gorace:)
  9. rybka

    co to jest??

    witam wszystkich jestem nowa tutaj.. hm hm ciezko zaczac cokolwiek napisac...czytam tak sobie az wzkoncu sie zdecydowalam napisac...mam podobne problem jak wielu z was ale jeszce nie bylam u lekarza mam juz wizyte ustawiona na poniedzialek i sie boje troszku...ale juz nie domagam ze soba.....lęki straszne panika nagle mnie paralizuje i mysle ze ju umieram..jak narazie funkcjonuje normalnie wychodze z domu spotykam sie ze znajomymi ale to juz nie jest tak samo jak kiedys czyli z przed roku.zaczelo sie wszystko pieknej sierpniowej nocy obudzial mnie w nocy straszny lęk caly dygotalam poty mnie zaczely oblewac i myslalm ze umre serce walilo jak oszalale i juz tamtej nocy nie zmruzylam oka(a mieszkalm wtedy poza granicami polski) uspokoilam sie kupilam bilet do polski i na drugi juz mnie tam nie bylo..zaczelam w polsce chodzic po lekarzach bo myslalm ze to serce upieralam sie przy tym caly czas mnustwo badan i na darmo bo serce ok...a lęki i stres problemy ze snem i ataki paniki ze mysle ze juz koniec ze mna drecza mnie do tej pory..daletogo wiem ze musze isc do lekarza bo prubowalam poradzic sobie sama ztym ale jakos mi to nie wychodzi..najbardziej boje sie jesli bede musiala zaczac brac tablety..niewiem czy to poczatek jakis choroby?? chcialam to komus poprostu powiedziec.. to tak w skrucie bo jak bym chciala sie rozpisac to by mi dnia za braklo:) pozdrawiam wszystkich gorace:)
×