Skocz do zawartości
Nerwica.com

Maadziaa0791

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Maadziaa0791

  1. Hej...mam ten sam problem,widzę nie jestem jedyna... moja matka też jest alkoholiczką. nigdy bym nie powiedziała matka,zawsze mówiłam mama, mamusia a teraz jej nienawidzę. moja mama pracuje w szpitalu :/ a więc ma znajomości w policji itp... kiedyś się tak napiła że leżała na podłodze...mieszkam w domku, drzwi były zamknięte nie miałam kluczy... mój chłopak wszedł przez balkon bo zostawiłam otwarte okno i szybko otworzył mi drzwi przerażony a ona leżała na podłodze... myślałam że się naćpała. zadzw.po pogotowie przyjechali i ją normalnie głaskali strasznie się zdenerwowałam...krzyczałam do nich że mają ją traktować jak normalną pacjentkę a nie jak znajomą, niech zadzwonią na policje! zabrali ją...siedziała w dyżurce z koleżankami które dawały jej dobre rady była wściekła! zabrali jej nie dawno prawo jazdy sama się o to postaralam widziałam jak wyjeżdzala spod domu... zadzwoniłam złapali ją. co z tego?jak dalej jeździ bez prawka. znajomości?tak. nie wiem jak to możliwe. wszyscy ją lubią bo jest zabawną kobietą tylko nikt nie wie ile krzywdy wyrządziła swoim dzieciom. tata się z nią rozwiódł choć mieszka z nami;/ chciałam się z nim wyprowadzić ale powiedział że nie zostawi domu. oni się pozabijaja, wyjeżdzam na studia od października... nie wiem. siostra jest w ciąży nie odzywa się do matki od 2msc. ona się w ogóle nie przejmuje mówi jak każdy alkoholik"przecież ja nie piję kochanie":) jak to słyszę to telepie mną! siostra przyjechała ostatnio na tydzień... w drugi dzień moja matka zaprosiła ciocię i miała pretekst oczywiście żeby popiwkować... cały czas pije wódke... ahhh:( pisac i pisać bym mogła:( [Dodane po edycji:] nie raz wykrzyczałam jej najgorsze że jej nienawidzę że jej nie cierpię że jej nie chcę znać... tata się prawie popłakał i mi powiedział że jakby takie coś ode mnie usłyszał to by się załamał. jestem bardzo za tata i go strasznie kocham dlaczego trafiłam na taką matkę ona nic sobie nie robi z rozmów, próśb.
×