Skocz do zawartości
Nerwica.com

gosiunia

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia gosiunia

  1. gosiunia

    gosia

    przyjaciel to ktoś ,kto daje pełna swobode ..bycia soba....to dlaczego istnieje samotnośc:(ten okropny stan...jak z tego wyjśc
  2. witajcie,mam problem,który nieda się tak łatwo rozwiązac,3lata choruję na depresję,zaczeło sie,od bóli głowy(:napieciowe bóle głowy:*pierwsze leczenie diagnoza.depresja mała,dostałam amitriptilinum,którą brałam 3lata,bóle głowy nieustały,już sa tak duże ,ze niewyrabiam*:(oczywiście problemów,trosk i zmartwień mi nie brakuje:*zawsze coś krótko mówiąc od dzieciństwa przeszlam piekło na ziemi,dlatego może dziś kazdego potrafie zrozumiec nie samą siebie(:mam meza i 5 letniego synka,i zdawało by sie ze nic mi nie brakuje,od 10 lat mieszkam w niemczech co sie ztym wiaże,że i finansowo stoimy b, dobrze ..... a jednak:(odkąd zaczełam chorowac doskwiera mi cholerna samotnośc,pomimo ,ze mam swoją małą rodzinkę,odciełam sie od swiata,pourywałam wszystkie kontakty,nie wychodzę nawet z domu ,bo mam wrazenie że wszyscy mnie nie lubia,co kiedyś mogłam uważać za absurd:)byłam wszedzie lubianą i podziwiana osobą,bardzo kontaktową,bardzo życiową ,wyrozumiałą jestem do dziś ale co mi z tego,że rozumiem innych,jeśli nie mam z nimi i nikim kontaktu a co najgorsze,że nie chcę miec(:czuję to że nie jestem soba...no ok zaburzenia osobowości,takze mam ,ale lecze i nic(:pragnę aby obudziła się we mnie stara gosia,aby było tak jak dawniej,tesknie za tym tak bardzo,bo przeciez bez przyjaciół nie da rady żyć na tym świecie,a człowiek jest bezwartościowy(:(:prosze pomóżcie co robić,jak się pozbierac,po długotrwałym leczeniu okazało się .że mam cięzką depresję,choć biorę super lek....cymbalta, nara jest ok,tznz myślami,uśmiechem,ale samotnośc zabija moją duszę..co robic jak sobie pomóc,prosze o pomoc(:
  3. dziekuję kochana:)
  4. witam kochani:)jestem tu nowa ale ze starą depresją:*czy ktoś bierze cymbalte,nie wiem czy warto ją brać,czy jest skuteczna*:
  5. gosiunia

    czy warto miec nadzieję

    witam witam): moja deprecha trwa już bardzo długo,czasami myśle ,że nie wyjdę już ztego...mam malego synka i chcę dla niego funkcjonować...jak to zrobić ...proszę o rade ...z góry dzięki....pozdrawiam
×