Skocz do zawartości
Nerwica.com

Joahim161

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Joahim161

  1. np jak zamykam oczy to widze jak to wszystko jest tak jakby poprute , mało zycia.. zamulenie i woogle slepota nie wiem jak to opisać
  2. jednak wole hart ducha, juz zaczalem i powoli wychodze mysli że dam rade, mam w sobie ogień.
  3. nie, nie chce takiego rozwiązania, pol roku byłem zmeczony, teraz ogolnie juz mogę wziąć sie za coś, jest lepiej, jestem pewien że są inne wyjścia, jak np hart ducha, trenowanie, czy jest ktos kto przechodził przez to ?
  4. Joahim161

    pomocy

    Cześć, mam pytanie czy ktos wie jak wyjść po załamaniu stresowym?
  5. Cześć, pisałem juz tutaj ale jakos nikt nie mógł mi podpowiedziec nic sensownego,otóż jestem po załamaniu, zmagam sie ze strasznie oslabionym organizmem, ponoć sie głupieje jak i jak to mówi traci w soie "ogień" miałem ponoc to szczescie że nie straciłem ognia, ale za to sa bariery których nie umiem przekroczyc , straciłem ostrość widzenia np w nocy na dworze mam małe xrenice co wydaje sie dziwne bo kazdy ma duze przecież, słyszałem że potrzebuje dawki adrenaliny zeby odblokowac te wszystkie zakrety w psyhice, wiem że to dziwnie brzmi, prosze jeśli ktoś coś rozumie z tego co pisze niech napisze coś.
  6. Joahim161

    Nadzieja

    a co wiesz może co mi jest ? dlaczego taka zawiecha? dodam że po tym jak odeszła ode mnie dziewczyna przeszedłem to załamanie, pociłem sie stresowalem strasznie i wycbuchłem z napięcia, na początku męczyło mnie zmęczenie strasznie chroniczne czy jakos tak, później bylo nieco lepiej a teraz mam wrazenie że mam pęłna głowe, kurcze znacie w ogole takie przypadki ? -- 23 mar 2011, 21:29 -- Proszę powiedzcie mi jak z tego wyjść , strasznie się meczę czas mi ucieka a ja bezradny jestem, mam jakby obłęd w oczach , ja nie chce tak zyc ;/:(
  7. Joahim161

    Nadzieja

    Ej wiecie co, ja nie wiem co mi jest, załamałem sie psyhicznie, tzn przeszedłem takie załamanie, i chyba zgłupiałem po nim poprostu, dziwnie mam z tymi oczyma, mam wrazenie że sie zawiesiłem, jedno oka mruga najpierw później drugie, to takie dziwne, myślalem że to moja iluzja ale teraz juz jestem prawie pewien że nie, jestem juz tak strasznie zmęczony nie wiem czy mozna mi pomoc ;/ ;(
  8. Joahim161

    Nadzieja

    Witam, mam 20 lat, przeszedlem kilka lat temu szok psyhiczny, przez kilka lat bylem bardzo zagubiony, mialem dziewczyne przez dluzszy okres, byla moim wsparciem, kiedy odeszla zachorowalem na ptsd, które spowodowalo ze zalamalem sie stresowo jednoczesnie psyhicznie. Teraz jestem sam, jestem polamany psyhicznie, , nie mam pojecia czy da sie z tego wyjsc, nie wiem jak to opisac ale jestem polamany na pol, moje oczy nie wspolgrają ze sobą, jestem zmeczony senny, a przeciez mam tylko 20 lat chcial bym pojsc do pracy ale to nie moze wypalic w takim stanie, prosze powiedzcie mi czy mozna jakos z tego wyjsc, bo nie wiem jak mam życ. -- 04 mar 2011, 10:38 -- proszę odpiszcie mi to dla mnie bardzo ważne
  9. Joahim161

    stres

    bo widzicie mialem chorobe stresową, moje oczy prawie ploneły, jak u świra jakiegos czy cos, i pewnym momencie obudzilem sie z opuchnietymi oczyma bardzo bolącymi, coddziennie jak wstaje czy to rano czy popoludniu jestem strasznie zmeczony, najbardziej doluje mnie to że moje oczy sa jakby zepsyute bardzo zbuzał mi wzrok a co najgorsze czytam z trudnoscią musze trzymac rece kolo oczu, jak czytam to mi ucieka obraz z oczy tak jak by przerywal mi sie obraz strasznie pięką , nie wiem co mam zrobic bylem u specjalisty powiedzial ze ok wszystko, przepisal kropelki które gowno dają, nie bede umial zyc z takim wzrokiem ;/
  10. Joahim161

    stres

    czy ktos z was przeszedl zalamanie stresowe??
  11. a powiedzcie mi czy objawem depresji moga być zmeczone oczy strasznie przez cały czas, mam taki objaw ze nie chce mi sie nawet ich otwierać, do tego mroczki przed oczami ze ciezko mi patrzec czytac , moja cala uwaga sie skupia na oczach ciezko mi strasznie z tym,
  12. ostatnie chwile życia podróży później na zawsze sen mnie jucz znuży co mi się przyśni nieznane to jeszcze może nowe życie w piękna manifeście jeszcze oddycham i krew płynie w żyłach smakuje wolności w ostatnich już chwilach i myślę o życiu jakie istniało o głowie pełnej w której wirowało od bólu cierpieniach sensu istnienia miłości która miała mój świat pozmieniać niestety nic z tego już być nie może wybacz mi boże że że upadł człowiek tak być musiało to chyba koniec dom pełen drzwi wszystkie zamknięte odcięty od świata ze śmiercią ucieknę bo co mi zostało z takiego istnienia gdzie świat mój już nie do zmienienia zamknięty na zawsze w głębokiej otchłani niewolnik umysłu,pamięci zanik każdego dnia inny, zasypia samotnie dusza umarła na życia wojnie bezbronny na ciosy z rzeczywistości nie dotrwa niestety swojej starości umrze młodzieniec z braku litości
  13. Witam, chyba tu juz kiedys pisalem posta. Mam poważny problem, wydaje mi sie że sie złamałem psychicznie, wszystko zaczeło sie juz dawno od kiedy zostałem pobity, wydaje mi sie ze wtedy zaszły jakies zmiany w mozgu, zaczełem palic trawe która mnie strasznie zamulila, pomogla mi dziewczyna która sie we mnie zakochała, zaczeło sie układac, czułem energie czułem ze zyje, no ale nie wszystko sie zawsze dobrze konczy, ona odeszla a ja znow zaczelem palić i znowu zamulilem, wiem zrobiłem błąd który mnie moze kosztowac wszystko, ale jestem tylko czlowiekiem nie zapominajcie i jak kazdy popelniam bledy. Na ta chwile nic nie ogarniam, jestem otępiały strasznie, wydaje mi sie że dziwnie mrugam oczami, tak jak by pekła mi psyhika, ledwo widze obraz, poniewaz mam male źrenice, od stresu wydaje mi sie pogorszyl mi sie strasznie wzrok, a moze od tego zmulenia i depresji w jakiej bylem długi i w jakiej jestem teraz kazdego dnia. Prosze nie szydzcie ze mnie zdaniami w stylu że narobiłem sobie lipy przez dragi bo to swiadczy tylko o waszym podejsciu do problemow ludzi, jesli wiecie jak mogl bym znowu odzyc i normalnie fukncjonowac prosze dajcie mi jakies wskazówki, dziekuje.
  14. kiedys paliłem notorycznie trawke popadlem z psyhoze, ale z niej wyszedlem nie pale juz kilka lat nie biore narkotyów zadnych, mam nadzieje ze abstynecja calkowita moze mnie uratowac, w ostatnim okresie zycia mialem dziewczyne bylem z nią prawie 2 lata, byla dla mnie wszystkim , dzieki niej bylem zawsze nakrecony do zycia , moglm nawet nie spać robic wszystko, od 5 miesiecy jestem sam, dolegliwosci wróciły, mam natretne mysli które sie same nasuwają , jak świr , czuje ze mam wylączone swiadomke, jak bym spał, zaczelem ostatnio czesto plakać, najgorsze jest to ze uswiadamiam sobie że moje zycie powoli sie konczy, jesli okaze sie ze bede musial juz zawsze zapieprzac przez zycie ospały nie widzący, to wole nie życ ;/ jesli okazało by sie że cały czas jestem w transie to myslicie ze moge z tego jeszcze wyjsc, wybudzic sie?
  15. Joahim161

    pomocy

    Mam problem ze sobą, nie wiem jak zdiagnozowac tą chorobe, jestem pewien ze cos jest nie tak ze mną , z moja psyhiką, oprocz tego ze jestem z niechęcony do zycia, i brak mu sensu co owocuje depresją, jest cos jeszcze co nie pozwala mi mysleć normalnie, mam źrenice jak kropeczki , z dnia na dzien robie sie slabszy, senny, w nocy podczas snu sni mi sie wiele snów, ponoc pomylonym ludziom sie sni wiele snów, wydaje mi sie że straciłem świadomość tego kim jestem, aczkolwiek nie wiem jak sie o tym przekonać, jesli chodzi o moje zycie pamietam bardzo duzo z dziecinstwa szkoly sredniej, nie stracilem pamieci, problemem jest ze brak mi emocji, ciezko naprawde jest tak zyc, jesli mozecie drodzy forumowicze napiszcie co o tym sądzicie.
  16. Witam wszystkich serdecznie, jestem tutaj zupełnie nowy.Czytałem dzisiaj trochę forum aby doszukać się czegoś co pomogło by mi z moimi problemami. Ogólnie mam nerwice to pewne , od niedawna zaczełem z nia walczyć. Bardzo przeszkadzajami oczy, które często łzawią gdy sie smieje do rozpuku, podejrzewam ze sa to emocje. Ogólnie z mojego punktu widzenia zmienił mi sie kolor oczy są jakieś jasniejsze, zastanawiam sie czy kolor oczu mogl sie zmienić przez nerwice, troche przytłacza mnie to, generalnie czasami wyglądam jak wystrzelony jak bym brał jakieś ciężkie dragi, ludzie boja mi sie patrzec w oczy, mam z tym problem zaczynam sie powaznie zalamywać.
×