Skocz do zawartości
Nerwica.com

słuchacz

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez słuchacz

  1. Witaj nie mam takich mocy żebyś po przeczytaniu tego poczuł się jak nowo narodzony niestety... a to dlatego, że mam nosa do ludzi i coś mi mówi, że jesteś coś wart. Przeczytałem wszystko co napisałeś i zapamiętałem główne wątki, postaram się na nie odpowiedzieć krótko, zwięźle i najlepiej jak umie. Wiele razy użyłeś słowa "gnoić" bardzo brzydkiego słowa, ale adekwatnego do sytuacji zapewne. To, że rano ubierasz się , myjesz zęby, golisz, jesz sztućcami to nie znaczy , że ogólne zasady rządzące tym światem się się zmieniły z "dnia na dzień" jeśli będziesz słaby zdeptają cię. Prostaki zrobią to prawie, że dosłownie i w pełni świadomie, reszta podświadomie oszukując się przy tym samemu, że tego nie chcieli, ale chcą uwierz mi , że chcą... Dobre dzieciństwo daje siłę na całe życie. Z ofiary musisz stać się wojownikiem, albo przynajmniej osobą której to wszystko zwisa. Wiem, wiem łatwo powiedzieć, pewnie powiedział byś mi zaraz, że jak całe życie cię gnoili to teraz nie tak łatwo, zgadza się ale da się to zmienić, jeśli nic by się nie dało zmienić to po co żyć? Wtedy faktycznie nie miało by to sensu, i nie mów ,że nie ma bo ma, niestety... Piszesz, że byłeś gruby nieakceptowany, wieże:) to nie kwestia tego, że jest się pączusiem, przy sobie, czy lekko zaokrąglonym to deformacja ciała nie oszukujmy, jeśli występuję u ludzi w młodym wieku , to ze stu powodów będzie napiętnowana, wyobcowana, odrzucana, demonizowana itp. itd. więc pytanie co zrobić? Zmienić to! Tak jak ty to zrobiłeś na coś te zajęcia się przydały, jakąś role spełniły, po prostu były... Ale tak u ciebie jest ze wszystkim, coś się wydarzy jest ok, coś się wydarzy nie po twojej myśli, przyjdzie najmniejszy choćby kłopot to wymiękasz , przepraszam za porównanie ale jesteś jak polskie wały przeciwpowodziowe... Dziewczyna! Boże broń żeby do ciebie nie przyszłą, i broń żeby przyszła bo było by jeszcze chyba gorzej jak by jednak nie przyszła... To ona musi się przy tobie czuć bezpiecznie, jak inaczej ma ci zaufać oddać się i w konsekwencji wydać na ten świat wasze dzieci , skoro będzie miała świadomość, że przy pierwszym lepszym problemie ty się po prostu przewrócisz jak po przejechaniu maratonu. Ale to się zmieni, życie hartuje, jeśli nie pękniesz będziesz silniejszy. Jesteś jeszcze bardzo bardzo młody, więc nie pisz jak 90 latek z szelmowskim spojrzeniem. Toniesz i chwytasz się brzytwy tak jest z tym językiem angielskim, a jednak coś umie uff, na pewno umiesz więcej :) swoją drogą ja nie cierpię angielskiego i nie umie mało tego nie mam zamiaru się nauczyć i jakoś żyje ha ha ha Jeśli chciałbyś pogadać to zapraszam na moje gg 23-51-89-02(wersja 3.1 co kol wiek to ma znaczyć) To było by tyle co mam do napisania ci na tę chwile, mam nadzieję, że trochę pomogłem choć zdaję sobie sprawę z tego, iż przez tego typu kontakt można łatwo coś nieopatrznie zrozumieć, przeinaczyć, ale zaryzykuje:), podałem gg bo nie wiem kiedy na forum wejdę szczerze mówiąc nie jestem obeznany z tym:D, dziś założyłem konto po przeczytaniu twojej historii. Jeśli będziesz się zastanawiać czy napisać to wal i się nie oglądaj chętnie z tobą pogadam ale prywatnie , myślę, że nawzajem możemy sobie pomóc , wiem jak to zabrzmi ale uwierz rzadko się mylę pozdrawiam słuchacz [Dodane po edycji:] nie wiem czemu nie zapisał numeru oto on 23518902
×