Mateuszu, należę do generacji „przed-gadu-gadu” . Jak będziesz miał pytania lub wątpliwości pytaj na forum. Może inni też z tego skorzystają albo pomogą.
Większość naszych dolegliwości emocjonalnych i deficytów poznawczych wiąże się pracą mózgu. Mózg – zwłaszcza w Twoim wieku - jest plastyczny i daje się skorygować auto-treningiem (czyli feedbackiem). To twoje „coś” też można unormować w trakcie 20-30 treningów. Pisałeś o lęku o bliską Ci osobę, że od tego „to” się zaczęło. Jeżeli miewasz jeszcze stany lękowe (lęk uogólniony) – trening znacznie się przedłuży, najpierw trzeba wyciszyć i uspokoić prawą półkulę.
Gdzieś na tym forum znajdziesz post: na co zwrócić uwagę przy wyborze gabinetu BFB? Skorzystaj z tych rad. Zacznij od QEEG, aby potwierdzić przypuszczenia o nadaktywności płatów czołowych. Jeżeli się potwierdzi prawdopodobieństwo sukcesu rośnie do 2/3.
Analiza QEEG jest dosyć droga (100-200 zł). Zanim zdecydujesz się na badanie poproś terapeutę o przykładowy raport z QEEG. Zwróć uwagę z ilu punktów głowy (min. 10, a w Twoim przypadku z 14 lub 16) zbierany jest pomiar i zapytaj co mierzą w każdym punkcie (w Twoim przypadku poza amplitudą pasm o szerokości 1 lub 2Hz, ważna jest koherencja między-półkulowa).
Jak już dostaniesz protokoły treningowe (co, gdzie i jak ćwiczyć), odezwij się.