Witam, mam taki problem, że od pewnego czasu moja mama ma depresje. Lekarz przypisał jej lek "Sedam" i wzięła dwie pigułki i teraz dostała jakiegoś ataku i chodzi i powtarza, że się zabije. Ogólnie jestem w szoku, bo nie wiem co się z nią dzieje. Wygląda dosłownie jakby diabeł w nią wstąpił. W opisie teraz znalazłem:
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=3226
Bromazepamu nie należy stosować jako jedynego leku w leczeniu depresji lub lęku związanego z depresją (może wystąpić skłonność do samobójstwa). Benzodiazepiny mogą powodować niepamięć następczą, omamy i paradoksalne reakcje psychiczne (nasilenie niepokoju, ostre stany pobudzenia, zaburzenia snu).
Czy po tym można dostać czegoś takiego? Po 2 kapsułkach?