Skocz do zawartości
Nerwica.com

quartzey

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez quartzey

  1. quartzey

    GOTU KOLA

    Czy ktoś z drogich Forumowiczów brał może GOTU KOLA na obniżenie niepokoju związanego z NN?? Bardzo proszę o odp. [Dodane po edycji:] Czyli rozumiem, że nikt. Trudno.
  2. Tak, to prawda, bo może spowodować zespół serotoninowy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_serotoninowy) - zbyt dużo serotoniny w mózgu - jest to bardzo niebezpieczne. Wiecie,kiedyś brałem przez dość długi czas dziurawiec i nie czułem zbytnio, że mi pomaga. Podobnie było z inozytolem. Wiecie co może mieć na to wpływ?
  3. Kofeina jest zdecydowanie niewskazana przy takich zaburzeniach (podobnie jak nikotyna). Przez nią rośnie poziom niepokoju. W internecie są dostępne strony na których można sprawdzić czy leki lub ich składniki nie wchodzą w interakcje z innymi medykamentami. Niestety znam głównie angielskie strony tego typu: http://www.healthline.com/druginteractions http://www.uhhospitals.org/HealthInformation/DrugInteractionTool/tabid/1980/Default.aspx http://www.drugs.com/drug_interactions.php Znalazłem też polską stronę: http://www.bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list?who=patient
  4. Ostatnio natrafiłem na ciekawą stronę internetową na której przedstawione są środki łagodzące niepokój, jak i te powodujące lub zwiększające niepokój. Oto one (nie wszystkie), wymienione w kategoriach (za stroną http://www.naturaltherapycenter.com/mai ... x_9f9cddd6) Łagodzące/niwelujące niepokój: ANKSJOLITYKI Aminokwasy: - 5-HTP (5-hydroksytryptofan) - Fenylalanina - Tauryna - Teanina - Treonina - Tryptofan - Tyrozyna Hormony: - DHEA - Melatonina - Pregnenolon Minerały: - Żelazo - Magnez - Potas - Selen Neuroprzekaźniki: - GABA (Kwas γ-aminomasłowy) - Serotonina - Histamina Polifenole: - Apigenina - Kwas ferulowy - Oryzanol gamma Związki siarki: - Metylosulfonylometan (MSM) Witaminy: - Kwas foliowy - B 12 - B 1 - B 3 - B 6 - Inozytol - C Olejki aromatyczne/Zioła: - Rumianek - Ashwagandha - Brahmi - Gotu Kola - Zielona herbata - Chmiel - Ginkgo biloba - Passiflora - Dziurawiec - Waleriana - Pluskwica groniasta - Damiana Pogarszają niepokój: Aldehydy: - Aldehyd octowy Zasady: - Kofeina - Efedryna - Nikotyna - Johimbina Aminokwasy: - Kwas asparaginowy - Kwas glutaminowy - Glutaminian sodu - Fenylalanina w nadmiarze - Tyramina Toksyny: - Plomby amalgamatowe zawierające rtęć Dodatki do żywności: - Aspartam (zawiera metanol!!) Hormony: - Adrenalina - Cholecystokinina Minerały: - Kadm - Miedź - Rtęć Kwasy organiczne: - Kwas mlekowy [Dodane po edycji:] Co sądzicie o gotu kola. Ktoś próbował? I jak??
  5. Patrzcie, a ja myślałem, że noni mi pomaga... A propos melisy i waleriany to się zgadzam. Wiem też, że passiflora i rumianek są dobre na niepokój wewnętrzny - a ja mam takowy. Choć pewnie trzeba je brać długi czas. A co sądzicie na temat goji, acai i innych takich?
  6. Ciekawi mnie, co sądzicie o naturalnych suplementach, które mogą okazać się pomocne w leczeniu lub/i łagodzeniu nerwicy. Co bierzecie? Męczę się z NN już prawie rok. Chciałbym napisać coś od siebie. Po pierwsze, musimy pamiętać, że z naturalnymi suplementami trzeba uważać i czasem lepiej najpierw poradzić się lekarza, zrobić badania ogólne, aby sprawdzić, czy nasz stan nie jest spowodowany nieprawidłowościami hormonalnymi, cukrzycą której nie jesteśmy świadomi lub innym problemem. Często mówi się o histadelii, pyrolurii, czy zawyżonym poziomie amoniaku lub miedzi w ukł. nerwowym, jako jednych z przyczyn nerwicy natręctw. Te przypadłości są często traktowane przez lekarzy jako kontrowersyjne. Poczytajcie w internecie czym są. Bardzo dużo jest artykułów po angielsku. Oto lista suplementów, które, jak myślę, mogą pomóc (nie zapomnijcie o konsultacji lekarskiej): - badania wskazują, że glicyna może pomóc ludziom z NN (np. w formie DMG - dimetylglicyny lub TMG - trimetylglicyny); - metionina (dla histadelików) - obniża poziom histaminy; - wit. B6 z magnezem - pomaga systemowi nerwowemu, z tym, że wit. B6 w formie pirydoksyny może nie być tak skuteczna jak jej aktywna forma - fosforan pirydoksalu; - sok z owoców noni; - inozytol; - l-tryptofan lub 5-hydroksytryptofan; - dobra multiwitamina, choć czytałem, że nie wszystkim z NN służą: kwas foliowy i wit. B12; - wyciągi z ziół: rumianku, passiflory (męczennicy), chmielu, różeńca górskiego; - chelatowany cynk (jeśli ma się za dużo miedzi); - spirulina, selen, liść oliwny itd. - detoksykacja organizmu; - kwasy omega 3 - 6 - 9. np. olej lniany budwigowy; - inne oleje roślinne zawierające dużo kwasów omega np. ogórecznik lekarski, wiesiołek. BARDZO PROSZĘ O WASZE KOMENTARZE i dodanie do tej listy swoich faworytów spośród suplementów.
  7. Dziękuję - ludzie tacy jak my, mają dość zepsutych nerwów. Szkoda, żeby ktoś je jeszcze bardziej dobijał.
  8. Mnie?! Co takiego zrobiłem? Widzę, że niepotrzebnie się zarejestrowałem, jak tu nie można nikomu pomóc a inni tylko straszą albo się wyśmiewają...
  9. Trochę powagi. Kup sobie w aptece.
  10. Witaj. Ja mam moją nerwicę już prawie rok i ostatnio mi się polepszyło, ale nieznacznie. Mam myśli które dręczą mnie do tego stopnia, że odechciewa mi się żyć i straciłem marzenia, jakbym stracił osobowość. Przeczytałem sporo książek na ten temat. Nie chcę iść do psychiatry, bo oni i tak nie traktują ludzi bardzo indywidualnie tylko jako kolejny przypadek do leczenia. Biorę głównie suplementy pochodzenia roślinnego. Jeśli czujesz, że twój problem jest naprawdę ciężki, to oczywiście udaj się do lekarza. Wg mnie dobry jest sok z noni - łagodzi skutki depresji - wiem, bo to naprawdę coś, po czym zacząłem czuć się w miarę sprawnie i natrętne myśli straciły bardzo na sile. Ponadto witaminy z grupy B, dobra multiwitamina. warto też zrobić podst. morfologię krwi, czy za naszym problemem nie kryje się coś poważniejszego,jak np. cukrzyca, niedoczynność, lub nadczynność tarczycy, problemy z hormonami itd. A jeśli chodzi o informacje z książek, przeczytałem ciekawą książkę dr Claire Weekes, nieżyjącej australijskiej lekarki, której recepta na wyleczenie jest następująca: -Facing: Racjonalne zmierzenie się z problemem, stanięcie z nim twarzą w twarz - znalezienie słabych i mocnych stron problemu; -Accepting: Zaakceptowanie problemu, nie walka z nim - im bardziej walczysz, tym mocniej wzór myślowy zarysowuje się w Twoim umyśle. Ta walka jest do wygrania tylko wówczas, gdy nie walczysz. -Floating: Unoszenie się jak na wodzie, bez względu na to w którą stronę pchają nas fale (przenośnia - złe lub dobre myśli to fale) - Weekes nazywa tak (piszę skrótowo) proces w którym złe myśli przychodzą, a Ty na nie nie reagujesz = odczulasz się; -Letting time pass: Pozwolenie odpowiedniej ilości czasu aby przeminął - to bardzo ważne i trudne - trzeba być cierpliwym - nerwica potrzebuje czasu aby się "zbudować" i również czas jest potrzebny aby się jej pozbyć. Książkę przeczytałem niedawno, więc powoli Niestety jej książki i nagrania dostępne są tylko po angielsku a tłumaczenia polskiego - brak. Polecam je. Ja przeczytałem "SELF HELP for your NERVES: Learn to relax and enjoy life again by overcoming stress and fear". Jeśli znasz angielski i masz jak kupić - POLECAM GORĄCO!! POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DUŻO SIŁY [Dodane po edycji:] Aha, jeszcze jedno. A propos snu. To co napisał Zwykły facet może być dobre dla jednych ale nie sprawdzić się w przypadku innych. Ja zalecałbym raczej sporo snu, aby mózg odpoczywał i się regenerował. Jak człowiek jest zmęczony, to złe myśli bardziej go przytłaczają, ba - jest na nie bardziej PODATNY. Ponadto warto brać dobry jakościowo MAGNEZ, najlepiej chelatowany z wit. B6.
×