Witam! nie znam sie zbytnio na zaburzeniach odzywiania,ale moze znajdzie sie ktos,kto bedzie wiedzial co to.Nie moge nic jesc od 2 tyg.Ostatnio zrobilo czułam sie strasznie,bolal mnie brzuch,bylo mi gorąco i zygalam o chwila.teraz juz nie jem z przyzwyczajenia i nawet nie mam ochoty.Waga spadla mi juz drugi raz w tym miesiacu z 51 do 47.tylko wczesniej nie jadlam nic 3 dni i musialam sie zmuszac do jedzenia c pomoglo.A teraz za nic,nie moge nic zjesc.Mysle ze to moze przez proszki uspokajajace ktore biore czasem,nie mam pojecia.Ogolnie zauwazylam ze ciezej mi cokolwiek zrobic,szybciej sie mecze,nie mam na nic ochoty.Moze wiecie co to moze byc?