lasara

Dzien dobry ! Poraz pierwszy jestem na forum i nie mam zielonego pojecia jak z niego korzystac.Mam nadzieje,ze ktos ujrzy moja wiadomosc i pomoze rozwiklac moja enigme Jestem kobieta,matka i szczesliwa zona.Od 15 lat mieszkam na obczyznie,z dala od rodziny. Od kilku lat miewam sny ,ktore nie daja mi spokoju.Wieczorna pora boje sie usypiac ,moje sny przerazaja mnie Snie duzy dom....w kazdym "odcinku" jest to inny dom.Mieszkam tam z mezem, jednak maz moj jest w pracy wiec sama chodze po pomieszczeniach.Jestem szczesliwa do czasu , zatrzymania sie przed zamknietym pomieszczeniem,przewaznie jest to jedno pomieszczenie (w piewnicy,na drugim pietrze,albo w glebi domu - w zaleznosci od "odcinka"snu) wiem,ze nie powinnam tam wchodzic poniewaz za zamknietymi drzwiami sa trupy - mnostwo trupuch, wiem to dokladnie i czuje ich zapach. Boje sie panicznie ! Jednak ciekawosc nie daje mi spokoju , chce otworzyc drzwi i zobaczyc to na wlasne oczy . W poprzednich snach obawialam sie panicznie,bylam przerazona i nie otwieralam drzwi ......... ostatnio ,w snach zaczynam nabierac odwagi i probuje otworzyc drzwi "smierci".....udalo mi sie to dwukrotnie - otworzylam drzwi jednak ogromna sila wiartu pchnela mnie na hol ,tak ,ze nie jestem w stanie utrzymac rownowagi i nie moge sie dostac do wnetrza tego mrocznego nieszczesnego pomieszczenia ...... wnet budze sie . Owe sny sie powtarzaja ,tylko za kazdym razem sceneria sie zmienia,mieszkam w innym domu . Boje sie spac,jestem niespokojna,zmeczona i obawiam sie "czegos" .....mam wrazenie,ze sny niosa mi jakis przekaz,ktorego nie potrafie odczytac ...

defective_detective, Dzien dobry ! Poraz pierwszy jestem na forum i nie mam zielonego pojecia jak z niego korzystac.Mam nadzieje,ze ktos ujrzy moja wiadomosc i pomoze rozwiklac moja enigme Jestem kobieta,matka i szczesliwa zona.Od 15 lat mieszkam na obczyznie,z dala od rodziny. Od kilku lat miewam sny ,ktore nie daja mi spokoju.Wieczorna pora boje sie usypiac ,moje sny przerazaja mnie Snie duzy dom....w kazdym "odcinku" jest to inny dom.Mieszkam tam z mezem, jednak maz moj jest w pracy wiec sama chodze po pomieszczeniach.Jestem szczesliwa do czasu , zatrzymania sie przed zamknietym pomieszczeniem,przewaznie jest to jedno pomieszczenie (w piewnicy,na drugim pietrze,albo w glebi domu - w zaleznosci od "odcinka"snu) wiem,ze nie powinnam tam wchodzic poniewaz za zamknietymi drzwiami sa trupy - mnostwo trupuch, wiem to dokladnie i czuje ich zapach. Boje sie panicznie ! Jednak ciekawosc nie daje mi spokoju , chce otworzyc drzwi i zobaczyc to na wlasne oczy . W poprzednich snach obawialam sie panicznie,bylam przerazona i nie otwieralam drzwi ......... ostatnio ,w snach zaczynam nabierac odwagi i probuje otworzyc drzwi "smierci".....udalo mi sie to dwukrotnie - otworzylam drzwi jednak ogromna sila wiartu pchnela mnie na hol ,tak ,ze nie jestem w stanie utrzymac rownowagi i nie moge sie dostac do wnetrza tego mrocznego nieszczesnego pomieszczenia ...... wnet budze sie . Owe sny sie powtarzaja ,tylko za kazdym razem sceneria sie zmienia,mieszkam w innym domu . Boje sie spac,jestem niespokojna,zmeczona i obawiam sie "czegos" .....mam wrazenie,ze sny niosa mi jakis przekaz,ktorego nie potrafie odczytac ...