Witam:) widzę że nie tylko ja miałam takie problemy. Na początku w ogóle nie wiedziałam że to nerwica natręctw ale później w telewizji usłyszałam o tej chorobie i pomyslałam że i ja mogę to mieć ;( Na szczęście zaczęłam sama z tym walczyć i nawet pomogło ale nie wiem czy kiedyś nie wróci... Moje "dziwactwa" to między innymi:
- dotykanie danego przedmiotu daną ilość razy (nie mogło być mniej ani wiecej)
- częste mycie rąk
- gdy patrzyłam na zegarek i była jakaś "dziwna" dla mnie godzina to musialam czekac na inną
i wielee innych na szczęście teraz juz mi przeszło