Skocz do zawartości
Nerwica.com

ewelka021288

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ewelka021288

  1. dziekuje klaudunia za porady postaram się być z nim rozmawiać i zaproponować mu terapie sam nawet o niej wspominal
  2. On po prostu czasami mówi mi np że wszystkie narkotyki są złe ale że marichuana nie jest zła i że byłby za jej zalegalizowaniem [Dodane po edycji:] Mówi mi że dręczą go koszmary nocne w których bierze narkotyki ;( nie wiem jak mu moge pomóc, myśle że chyba dobrze że sam się do tego przyznaje i że chce iść z tym do lekarza i mówił mi że chce o tym wszystkim zapomnieć i nie myśleć. Ja myśle |e to może wspomnienia te przykre go męczą i to z tego powodu. Mówi mi że jak jest ze mną to wogule o tym nie myśli
  3. Na internecie jast bardzo wiele ośrodków pomocy dla rodzin alkoholików.Wystarczy wpisać Ośrodki pomocy i wpisać rejon czyli w tym wypadku Kraków. ja też jestem DDA czyli dorosłe dziecko alkoholika widze jak moja mama się męczy ale my nie poszłyśmy na rzasną terapie dalej żyjemy z tatą który się coraz bardziej stacza ;( i nic nie możemy zrobic bo on nie chce pomocy http://www.wdr.diecezja.pl/index.php?page=Alkoholizm tu jest np. jeden z takich ośrodków gdzie można dowiedzieć się coś konkretnego
  4. z jaworzna bardzo się o niego martwie i nie wiem jak z nim rozmawiać rzeby go przypadkiem nie urazić
  5. Mój narzeczony brał narkotyki dość długo trafił przez nie do Rybnika do szpitala i zaczoł się le4czyć wszystko jest dobrze i do tej pory doskonale dawał sobie z tym rade ale ostatnio rozmawiał ze mną że czasami nachodzą go myśli o narkotykach a dokładnie o marichuanie sam nawet powiedział mi że musi iść o tym porozmawiać z lekarzem ale termin ma za dwa tygodnie a ja nie wiem jak mu mogę teraz pomóć jak mu wytłumaczyć żę marichuana jest równie szkodliwa jak pozostałe narkotyki?? Prosze o pomoc bo bardzo go kocham i martwie się o niego a widze że teraz troszke się zagubił
×