Od pewnego czasu męczy mnie pewien problem. Otóż widzę na ulicy, w sklepie, na klatce schodowej ludzi, których tam tak na prawdę nie ma. Często nawet z nimi rozmawiam. Znajomi reagują zdziwnieniem kiedy wspominam spotkanie. Co mam robić? Czy ktoś ma podobny problem? Czy to normalne? Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.