Skocz do zawartości
Nerwica.com

corleone

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia corleone

  1. A to niby dlaczego? 100 zl to jest chyba minimalna stawka za takie wizyty to czemu tak uwazasz hmm?
  2. Mam zamiar isc ale co chwile przekladam jutro jutro i jutro, mam nadzieje ze w koncu pojde. A co do powodu tego wszystkiego to znam przyczyne i jest to napewno duzy stres pod wplywem lsd, na bank. A co do tego biegania nie wydaje mi sie zeby mi pomoglo bardziej radykalnne sposoby beda potrzbne, leki i te sprawy, z tego co czytalem o tych wszystkich chorobach mozgu to chyba mam ich pare;D
  3. Witam zna ktos ta instytucje z tej strony? http://psychologdodomu.pl ? Bo chce zamowic wizyte u nich ale wolalbym sie dowiedziec czy sa dobzi lekarze
  4. pech skromnie powiedziane,pol roku ja juz 4 lata mam takie akcje i jakos sie jeszcze nie przyzwyczailem co innego jak bym odrazu tak mial a nie nabyl przez taki syf, bylem u jednego "specjalisty" to dal mi pigulki szczescia i dziekuje
  5. Moze faktycznie jezdza, zapamietaj marke samochodu i rejestracje a nie odrazu szpital moze jeszcze w oddziale zamknietym
  6. Witam wszystkich, moje problemy zaczely sie ok.4 lata temu gdy zazylem lsd, stracilem koordynacje ruchowa, mam klopoty z rownowaga, jestem czesto zmeczony nie mam na nic sily, drastycznie obnizyla mi sie inteligencja mam zaburzenia mowy przestalem poprawnie wymawiac zdania z litera r, mam strasznie maly zasob slow, rzadko kiedy zdarzy mi sie powiedziec cos na poziomie, czuje sie strasznie "zamulony" czuje ze jestem bardzo zmeczony psychicznie, zachowuje sie bardzo dziko wsrod ludzi dziwne odruchy ta mowa itd. zdarza mi sie powiedziec z rana dobrywieczor hehe odwrocili sie rowniez odemnie znajomi wczesniej bylem bardzo lubiany, bylem dusza towarzystwa a teraz rzadko kiedy wychodze z domu, mam dziwne leki, mam czasami wrazenie ze dzieja sie nierealne rzeczy... czuje ze kazda rozmowa ze mna jest dziwna ogolnie hardkor... Co to moze byc i czy da sie usunac te objawy oraz przywrocic moje dawne ja moja inteligencje... ?
  7. Jestem mezczyzna i mam 17 lat. Trudno mi o tym pisac, nigdy bym nie pomyslal ze bede na stronie typu tej sie wypowiadal no ale coz. A wiec moze to glupio zabrzmi, ale z 2 lata temu przez pewna grupe znajomych poznalem jak by to ujac technike"obgadywania" . Dziala to na zasadzie ze kogos mozna obgadywac nawet gdy sie jest przy tej osobie, np. ale to drzewo jest brzydkie itd. a to ciagle sie mowi o tej osobie i nawet nic nie o tymniewie jeszcze sie z tego smieje i to potwierdza. Wszystko ladnie pieknie, lecz kiedys bylem na nocce u kumpli i stosowali ta "technike" na mnie. I od tamtej pory zdarza mi sie ze wszyscy wokol mnie ta technike stosuja, rzadko ale zdarza mi sie to nie raz to ze zwyklej rozmowy podsumuje i to w rozmowie w 4 oczy, a nie z kilkoma osobami. Do tego czasami dobrze nie umiem ulozyc zdan, co wychodzilo mi kiedys bardzo dobrze, nei chodzi o to ze gadam jak jakis KALI tyle ze czasami jakos dziwnie ukladam zdania i to najczesciej z tymi osobami co mysle ze mnie ta etchnika obgadywali. Zastanawiam sie wlasnie czy to nie przypadkiem schizofrenia ? Wsumie jak czytalem o tym artykuly to nie ma mczegos takiego ze sie zamykam w sobie, nie trace kontaku ze swtaiem zewnetrznym, jestem dalej zabawna, osoba ktora rozwija swoje znajomosci, mam duzo kumpli itd. czekam na odpowiedzi, z gory dziekuje
×