Witam
mam problem ze sobą. Dzisiaj mija piąty dzień po operacji wszczepienia implantów zębowych. Niestety co za tym idzie mam całkowity nakaz leżenia w domu bez mozliwości wychodzenia z niego ze względu na brak uzębienia i opuchliznę. Operacje dentystyczną przechodzę już 4 raz (pierwsze implanty zostały odrzucone) także to nie jest dla mnie nowością, że przez miesiąc nie do konca będę czynna czy sprawna. Boli mnie tylko to, że strasznie jestem nerwowa jak nigdy, wyładowywuję swoją złóść na bliskiej mi osobie. Wmawiam jej że się mną nie zajmuje, zazdroszcze jej wychodzenia z domu, spotykania się z ludźmi, braku zainteresowania mną. Wydzwaniam z jakimiś głupimi podtekstami po czym często wynikają kłótnie i niedomówienia. A w głębi duszy wiem że ta osoba mnie kocha stara się robi zakupy zwalnia sie z pracy żeby być przy mnie jak najczęściej. Nie wiem co jest nigdy tak się nie zachowywalam czy mi to przejdzie kiedy bedzie po wszystkim nie chce starcic tej osoby bo przeżywamy kryzys i to własnie przeze mnie czuje to ale nie potrafie wytłumaczyć swojego zachowania. Bardzo proszę żeby ktoś odpisał i pomógł mi jakoś rozwiązać ten problem i czy jest w ogóle jakieś wytłumaczenie na moje zachowanie? Martwie sie
