witam!!
mam taki nie mały problem...a wiec od dawna mam straszne duszności brakuje mi powietrza....
co jakiś czas to mija...i znów się pojawia
najgorsze jest to,że w krtani zalega mi gęsta wydzielina którą ciężko mi wykrztusić
...pierw była ona przezroczysta teraz jest biała...
ostatnimi czasy jest gorzej dusze się prawie cały dzień...
brakuje mi powietrza
mam okropnie uporczywy kaszel
najgorzej jest jak się zmęczę
rano oblewają mnie napady gorąca ,kuje w klatce piersiowej
w nocy nie mogę zasnąć często muszę wstawać i otwierać okno i o d d y c h a c
bo mam wrażenie ze braknie mi powietrza
a w dodatku kuje mnie w klatce piersiowej
i tak jakbym miała tam jakiś ciężki kamień..
.szczerze czuje się fatalnie jestem ciągłe zmęczona i nie mam na nic siły..
.byłam dziś u lekarza i powiedział ze być może jest to początek astmy albo nerwica przepisał leki i kazał zrobić wyniki krwi...... cóż to może być...