Cześć, w wieku 9 lat zauważyłem, że trzęsą mi się ręce, rok później trafiłem do szpitala, bo odczuwałem
ból w klatce piersiowej, okazało się, iż był to nerwoból. Od pewnego czasu zacząłem mocniej zwracać
uwagę na trzęsienie rąk. Rzeczywiście wyraźnie widać ich ruch. Mam też wybuchy agresji, po prostu gdy np. o coś się potknę to wpadam w wielką złość i kopie, bije rzecz, która "wyrządziła" coś nieprzyjemnego. Wybuchowy jestem, mam problemy ze snem, czasami nie mogę zasnąć, podczas dnia bywam senny. W wieku 11-15 lat miałem triki nerwowe, jak trzęsienie głową, plucie, zaciskanie powiek.
Czasem też odczuwam kucie w klatce piersiowej, które potrafią być silniejsze, że czuję jakby uciekała
świadomość i serce "robiło przerwę". Mam fobię związaną z bakteriami. Gdy czegoś dotknę jestem przekonamy, że mam brudne ręce i muszę je umyć, bo inaczej nie zjem niczego. Jak ktoś mnie chce poczęstować to przeważnie odmawiam bo lękam się bakterii. Znajomi mi mówią, że jestem hipochondrykiem gdyż zawsze coś sobie wmawiam. Czy mam nerwicę ? Czy to tylko mi się wydaje.
Jak to jest, liczę na odpowiedź.
