Skocz do zawartości
Nerwica.com

promazin

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez promazin

  1. TO WAŻNE!!! UWAGA NA PROMAZIN !!! Mojej Ś. P. Mamie został przepisany ten lek (miał działać uspokajająco!) w okresie leczenie paliatywnego (który trwał 3 miesiące) - Mama miała raka płuc z przerzutami do mózgu, zażywała też w tym czasie Pabi- Dexamethazon. Podawaliśmy Mamie ten lek (promazin) przez pierwsze 1,5 miesiąca i przez ten okres przez większość doby NIE BYŁO KONTAKTU Z MAMĄ!!! - miała SILNE ZABURZENIA PAMIĘCI - bywały okresy, że nawet mnie nie poznawała, W OGÓLE NIE MOGŁA SPAĆ!!! BYŁA SILNIE SPIĘTA, wręcz miała PRZYKURCZ, jej stan psychiczny zmieniał się czasem w ciągu doby kilkakrotnie!!! - przypominały jej się okresy - przykre wydarzenia sprzed 20 lat i przeżywała je tak jakby działo się to wczoraj. Nie docierało do niej nic, zdarzało się, że powtarzała przez cały dzień w kółko trzy wyrazy, albo zapisywała jakieś wyrazy na kartach. Bywała silnie pobudzona psychoruchowo, miała problemy czasem z chodzeniem - jakiegoś rodzaju lęki, wydawało jej się, że nie może chodzić prosto tylko jakby bokiem - opierając się plecami o ściany!!! Był taki dzień, że przyjechała do nas najbliższa rodzina Mamy - jej rodzeństwo, byli u nas przez pół dnia, zrobiliśmy nawet zdjęcia Mamie z rodzeństwem. Po tym jak wyjechali, Mama "przespała się" przez może 2-5 min i po obudzeniu się w ogóle nie pamiętała, że była u niej rodzina, jak zobaczyła zdjęcia, to zaczęła płakać, że nic nie pamięta - to BYŁY STRASZNE CHWILE w okresie ZAŻYWANIA PROMAZIN!!!!! Niestety przez to, że Mama miała przerzuty do mózgu, każdy lekarz (rodzinny, prowadzący onkolog, pulmonolog, lekarz na pogotowiu) uważał, że te zaburzenia świadomości u Mamy były wywołane przerzutami!! Dopiero, gdy zapisałam Mamę do hospicjum domowego, to przyjechał lekarz, który już miał do czynienia z różnymi przypadkami raka, to nie mógł nadziwić się temu co zobaczył u Mamy!!! OD RAZU KAZAŁ ODŁOŻYĆ TEN LEK i zapisał Mamie w zamian HALOPERIDOL ( w niewielkich dawkach 8-8-32 krople) i praktycznie po dwóch dniach MAMA DOSZŁA DO SIEBIE I WRESZCIE PRZESTAŁA SIĘ MĘCZYĆ PSYCHICZNIE i MOGLIŚMY Z NIĄ NORMALNIE POROZMAWIAĆ - WRÓCIŁ KONTAKT!!! Jest mi bardzo przykro, że straciliśmy te 1,5 miesiąca czasu!!!!!! Zdaję sobie sprawę, że ten lek może na kogoś innego zadziałać inaczej, jednak z tego co słyszałam póżniej na wiele osób ten lek działał źle!!!!
×