Skocz do zawartości
Nerwica.com

madziucha

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia madziucha

  1. Dzięki za odp. Przez te wszystkie lata studiów było ok i teraz na sam koniec coś takiego mnie dopadło. W najmniej odpowiednim momencie. Oczywiście, że wiem, że nie mam schizy i wszystko sobie umiem racjonalnie wyjaśnić, ale co z tego. Ten cholerny niepokój i emocje robią swoje. Powinnam być szczęśliwa. Mam super męża,synka, kończę wymarzone studia a czuje się beznadziejnie. Odpocząć będę mogła dopiero w wakacje, wydaje mi się, że funkcjonuje jak maszyna
  2. Cześć jestem tu nowa i chciałabym się poradzić. Za dwa miesiące kończę studia medyczne i jestem przemęczona nauką. Do tej pory sądziłam, że jestem nerwowa, nadpobudliwa. Od jakiegoś czasu pojawiły się różne dolegliwości, które olewałam, jakoś tłumaczyłam i było oki. Ale od niedawna wkręcam sobie schizofrenie. Nie mam żadnych objawów wytwórczych niby wiem że jej nie ma, ale i tak o niej myślę. Odczuwam nie określony niepokój, zamęczam się, nawet niewielki hałas jest trudny do zniesienia. Do tego dochodzi stałe zmęczenie i złość o byle co. Pomocy!!! Poradźcie.
×