Skocz do zawartości
Nerwica.com

mała

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mała

  1. W tym sęk, że nigdy mi się to nie przytrafiło mimo moich największych obaw.
  2. Od jakiegoś roku mam pewien problem, który pojawił się nagle i jest dla dość kłopotliwy. Zaczęło się niewinnie, kiedy podczas jazdy samochodem poczułam, że muszę iść "siku". Kiedy już mogłam to zrobić okazało się, że to było jedynie kilka kropel. Dodam jeszcze, że przy tym odczuciu ogromnego parcia na pęcherz, strasznie mi duszno i boję się , że nie utrzymam moczu. Kiedy jestem w domu czy w miejscu gdzie mogę bez problemu skorzystać z toalety to wszystko jest w porządku . Problem pojawia się wtedy kiedy jestem w miejscu gdzie nie ma gdzie albo jak tego zrobić np.w kościele( wpadam w panikę myśląc, że zaraz nie wytrzymam i popuszczę a wokoło pełno ludzi), w samochodzie( jadąc w centrum miasta, lub stojąc w korku kiedy mam świadomość, że w danym momencie nie mogę tego zrobić), w sklepie na zakupach. Teraz wyjeżdżając gdzie rano nic nie piję i kiedy zaczynam coś tam czuć mówię sobie, że przecież nie chce mi się sikać bo nic nie piłam, ale i tak kiedy znajdzie się jakieś ustronne miejsce to korzystam. Najgorzej jest kiedy mam świadomość, że coś wypiłam a wystarczy szklanka wody, wtedy naprawdę się stresuję i to występuje czasem powiedzmy falowo tzn.czuję intensywniejsze a za chwile dużo mniejsze parcie na pęcherz . Są momenty kiedy staram się o tym nie myśleć i mówić sobie, że wcale mi się nie chce sikać. Czasem działa, ale i tak nie rozwiązuje to problemu. Proszę poradźcie co powinnam zrobić, gdzie się udać i czy jest ktoś kto ma podobny problem?
×