Skocz do zawartości
Nerwica.com

agusiowaaa

Użytkownik
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agusiowaaa

  1. hej Wszystkim :) znowu naszły mnie pytania... czy nerwica może osłabić serce?. czy jeżeli znikna objawy nerwicy mozna już uważać,że zostałam wyleczona? czy jak mam nerwice mogę pić alkohol :) z góry dziękuję za odpowiedzi:) z niecierpliwością na nie czekam :)
  2. hmm..dziwne... może to jest tak,że w dzień jak się człowiek zdenerwuje czy coś takiego to w nocy wszystko to wychodzi...nie wiem, nie umiem określić, co to moze byc... ale jak ja się budzę i to mam to musze natychmiast się jakoś poruszyć, żeby tylko tego nie czuć..okropne...
  3. hej. mam pytanie:) dotyczące głównie budzenia się w nocy ... czy jak się budzicie wydaje Wam się ,że coś w was dziwnie chodzi...tak jakby nie wiem nerwy były pobudzone, i takie dziwne uczucie przechodzi przez ręce i klatkę... czy to może być od tego,że cały dzień martwię sie o serce , mam ataki paniki a w nocy to wszystko się odbija i mam "pobudzone" nerwy ??? [Dodane po edycji:] oj tak...faceci mają o wiele łatwiej :) zgadzam się w 100%...ja przez nerwicę miałam opóźniony okres o 2 miesiące...;/ ehh... Jak to łatwiej? Ja w ogóle nie miałem okresu, to co mam powiedzieć? Panie Majster...;p chętnie zamienię się z Panem ;p oddam Panu okres :))))
  4. oj tak...faceci mają o wiele łatwiej :) zgadzam się w 100%...ja przez nerwicę miałam opóźniony okres o 2 miesiące...;/ ehh...
  5. rudegirl, ja też dostałam okres wczoraj i czuje się spokojniejsza... Oby ten spokój trwał nie tylko przez czas okresu... jeżeli tylko przez ten czas, to prosze , niech okres trwa wiecznei :):):):) i Ja Cię serdecznie pozdrawiam, jak również tych dla których nerwica jest czymś codziennym . spokojnej nocy życzę. :)
  6. u osób z nerwicą sam ból głowy jets juz wielkim problemem..odrazu wydaje się jakby cały świat się zawalił..jeden ból a jak może zepsuć humor...mnie uciska w kaltce piersiowej od rana... piłam herbatkę uspokajająco nawet i nic... mogę z tym normalnie życ,ale wolałam jak mnie nic nie bolało....
  7. achaaaaaaaa....:) wszystko jasne:) znowu mam te bóle noo... piję na to nimesil,ale widzę ,że mało mi to pomaga:( ohhh...moja nerwico !
  8. BENOSEN ? pomaga Ci w jakis sposób? ja używam często persenu...pomaga mi,ale moja nerwica jest silniejsza ;p
  9. CHOLERA JAK MNIE DOPADA ... to jest tak dziwne uczucie,że nawet trudno to opisać...czuje się jakbym traciła kontakt z rzeczywistością, nie moge skupić się na jednej rzeczy...wszędzie mnie pełno... czytałam ,że szyszka chmielu obniża takie właśnie napięcia nerwicowe... ktoś może wie o tym??
  10. hej Wszystkim :) tak, w sumie bóle uciskowe sa najgorsze.... ostatnio miałam silne kłucie z lewej strony,tak,że nie mogłam wziąć oddechu... jeżeli ktoś będzie to mieć to nie panikujcie tak jak ja wtedy, bo to ani nie zawał, ani nie padaczka, ani nie guz nie wiem czego;d;d po prostu wtedy musicie wytrwać jakoś ten ucisk...przejdzie samo :) polecam na no "końską maść " na nerwobóle :) [Dodane po edycji:] mnie się osobiście wydaje,że zęby nie maja nic wspólnego ani z sercem ani z mózgiem
  11. oj, ząb to coś okropnego... u mnie dają znać wyrastające ósemki... ale że rosną zdrowe dentysta stweirdził,że nie muszę ich wyrywać-całe szczęście :):) Trzymam kciuki, żeby już jutro mniej bolało :)
  12. oj tak..napięciowe bóle głowy...mrowienie, uczucie jakby "coś" siedziało w środku i nie chciało wyjść ;p coś okropnego... ale bóle głowy da się przeżyć, gorzej z bólami w klatce piersiowej... rudegirl, nie wiedziałam, że nerwica może ciągnąć się latami..myslałam,że to okres przejściowy....
  13. rudegirl a u Ciebie jak się zaczęło? macie też tak,że się budzicie często w nocy ? dotykacie ręką serca i patrzycie czy nie chodzi zbyt szybko?
  14. HERASH nie jesteś sam... u mnie to trwa juz dobre 3-4 tygodnie... ale po mału sobie zaczynam z tym radzić... biorę Persen, nie chcę brac innych leków psychotropowych ani nic takiego, bo nie chcę psuc sobie organizmu... persen jest ziołowym lekiem , więc wiem ,że nic mi nie grozi... gdy zostaje sama w domu zazwyczaj rano mam tak jak TY... ściska mnie w mostku, mam nerwobóle...zaczynam panikować... potem czuję się jakbym straciła kontakt ze światem... biorę wtedy persen i po jakims czasie mi przechodzi... najlepiej wziąć się za coś, sprzątać, wyjść na spacer, przestać myśleć o tym... a jak myślenie Cię nie opuszcza pomysl sobie "jak mam umrzec to umrę" . uwierz mi takie myślenie jest o wiele lepsze od tego, że zaraz coś Ci się stanie... chociaż wiem, że to jest trudne, świadomość tego, [że to nerwica lękowa , hipochondryczna ]pomoże Ci i z czasem będziesz sam z siebie się śmiać... :) jeśli bedziesz chciał porozmawiać dam Ci moje gg...
  15. hej. widzę , ze nie tylko ja jestem na coś "przewrażliwiona" . generalnie to zaczęło się od zawału serca. robiłam 3 razy EKG ! , WSZYSTKO wyszło perfekcyjnie, niestety zdążyłam sobie już ubzdurac w mojej główce, ze napewno badania kłamią.Brnęłam dalej, co doprowadziło do tego, ze dostałąm nerwobóle, nastepnie choroba którą sobie wymyśliłam był guz mózgu, nadciśnienie tętnicze, a teraz borykam sie z problemem Padaczki... wystraszono mnie w skzole,że od stresu można dostac padaczki,więc teraz boję się tego,że jeżeli moje ręcę sie trzęsą tzn.że napenwo zaraz dostanę ataku... co o tym sądzicie? P.S disgusted - oczywiście dla mnie google jest również najlepszym pomocnikiem w rozwiązywaniu i wyjaśnianiu moich objawów. Czasami śmieje się sama z siebie ,że znowu do niego zaglądam... no ale...powstrzymać się nie mogę, by dowiedzieć sie co mi dolega
×