Skocz do zawartości
Nerwica.com

malasyrenka17

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malasyrenka17

  1. Mam 17 lat.Pol roku temu zaczelam byc z moim chlopakiem. Moja mama jest bardzo przeciwna naszemu zwiazkowi. Moj chopak mieszka w tej samej miejscowosci co ja. Jego rodzice choc mnie nie znaja... nawet nigdy ze mna nie rozmawiali i tak mowia ze jestem nieodpowiednia dziewczyna dla ich syna. Na poczatku ukladalo nam sie bardzo dobrze naprawde czulam ze sie bardzo kochamy. Teraz juz tego nie ma. Moj chlopak bardzo sie zmienil.Jest nerwowy, wciaz sie klocimy. Kiedys mimo ze nasi rodzice byli przeciwni naszemu zwiazkowi to i tak to przetrwalismy. Przez rodzicow spotykamy sie albo po szkole gdzies na miescie albo tylko w weekend na bardzo krotko. Mama wciaz powtarza zebym sobie go wybila z glowy i przestala sie z nim spotykac. Ale ja tak nie potrafie i nie chce. Lecz przez to ze sie tak rzadko spotykamy bardzo oddalilismy sie od siebie. Nie potrafimy sie dogadac. Ja tez pewnie w jakisms stopniu sie zmienilam. ale nie tak bardzo jak on. Ostatnio zaczal rozmawiac z pewnymi ludzmi na forum. I od tego czasu zamiast sie cos polepszyc miedzy nami to bardzo sie pogorszylo. Teraz on caly czas mowi mi ze ja niczego nie rozumiem bo nie chce rozumiec, i ze wlasnie dlatego sie nie dogadujemy.On do kazdego problemu ma odpowiedz, wie jak ten problem naprawic dajac mi do zrozumienia ze ten problem stworzylam ja i to moja wina i to ja powinnam cos zmienic zeby bylo dobrze. Jestem mloda... to fakt. Ale nie wydaje mi sie zebym byla tak glupia nic nie rozumiejaca dziewczynka.Nie potrafie zrozumiec dlaczego tak jest. dlaczego osoby ktore tak bardzo kocham robia mi krzywde? mama zakazuje mi nawet bardzo czesto wychodzic z domu tylko dlatego zebym sie nie spotkala ze swoim chlopakiem. przez te klotnie z moim chlopakiem wciz chodze zamyslona, bardzo chcialabym odbudowac to co kiedys bylo miedzy nami, ale ja juz chyba sobie nie radze z ta sytuacja. czy to uczucie ktore nas laczylo juz wygaslo? moze jak by rodzice przestali ingerowac w moj zwiazek to wszystko by sie naprawilo? Prosze powiedzcie mi co mam robic;(
×