Witam.
Mam 15 lat, od 3 lat mieszkam w niemczech. Musielismy sie wyprowadzic ze wzgledu na mame,poniewaz wziela rozwod i potem poszukala sobie nowego faceta,poczym zaszla w ciaze i urodzila braciszka(teraz ma prawie 4 lata). Potem zaczelo sie im nieukladac az sie rostali i jestesmy sami do teraz z mama i 2 bracmi.Od tego czasu mama zaczela nam niszczyc zycie. Ciagle czegos od nas chce, musimy zajmowac sie mlodszym bratem,gdy ona idzie do pracy.Nie mamy tu nikogo z rodziny,stalismy sie niesmiali,nie mamy kolegow,nie wychodzimy na dwor NIC!moje zycie to tylko komp.. do tego nie lubie niemiec, nei chce tu mieszkac. wolalbym wrocic do polski, tam mialbym do kogo isc Np. do taty,babci,cioci ...nie wiem jak to mamie powiedziec,ze chce wrocic.jak wroce to bedzie jeszcze samotniejsza. Jestem tu nieszczesliwy i nie wiem co mam robic. tak jak teraz jest to nie wytrzymam psychicznie, czasami mam mysli samobujcze,a teraz mama znowu sobie kogos innego znalazla.Wywrocila nasze zycie do gory nogami. Co mam robic? doradzcie pls