Psycholog powiedział mi że to wygląda na depresję po 3 wizycie... a nic więcej.. mi się jeszcze wydaje że to nerwica jeszcze... CO jest nie tak? wszystko. Nie wierze że będę miał jakąkolwiek przyszłość... matury pewnie nie zdam będę siedział w domu na zasiłku na tabletkach pewnie żebym się utrzymał. Nie mam pasji, znajomych mam -w szkole kolegów. Na codzień chodzę do szkoły a w weekendy budzę się i zastanawiam co mam się nauczyć na przyszły tydzień, ale zawszę i tak nie wiele zrobię w weekend więc w niedziele się strasznie wkurzam... Chyba sobie zrobię wolne parę dni od szkoły.
Czasem jak jest ze mną bardzo źle biorę większą dawkę niż mi lekarz zapisał i to pomaga. Np wziąłem 3 tabletki sedam 3 zamiast jednej... ale skutkuje. Czuję się lepiej. ( w sumie nowy lekarz kazał mi tych nie brać bo uzależniają ale są skuteczne)