Skocz do zawartości
Nerwica.com

isitme

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez isitme

  1. Nie wiem co konkretnie masz na myśli. Na pewno nie będę szarżował - nigdy nie czuję się zbyt pewnie - więc i za kółkiem będę się starał raczej ściśle przestrzegać przepisów i prowadzić odpowiedzialnie, szczególnie że prawko robie głównie po to bym w razie czego mógł zastąpić tatę za kółkiem. Jak na razie nie zapowiada się na własny samochód :) Pytanie - jak będę się potrafił zachować w sytuacji stresowej - ale mam nadzieję, że w miarę zdobywania praktyki nabędę nawyków - jak reagować na drodze. Z resztą wtedy działam lepiej niż normalnie - nie ma czasu na myślenie i wątpliwości.
  2. dzięki wielkie - zatem nie ma się co stresować. Głupio byłoby potem tłumaczyć się wszytkim -> no to dlaczego nie możesz mieć tego prawa jazdy :)
  3. Witam Chyba lubię się stresować na różne tematy i najnowszy 'problem' dotyczy prawa jazdy. Mam 23 lata, studiuję w Warszawie. Nie znalazłem podobnego tematu - zatem może ktoś również ma/miał ten problem. Problem polega na tym, że od ponad roku 'tnę się' co daje niezbyt ciekawe rezultaty wizualne mojego lewego ramienia. Gdy byłem na badaniach okresowych ciśnienie mi skoczyło tak o 50% gdy okazało się, że do odsłuchania pracy moich płuc muszę się rozebrać. Resztę wizyty patrzyłem się w podłogę. Na szczęście pani doktor nie drążyła tematu. Chodzi mi jedynie o to czy przy tzw. badaniu lekarskim na prawo jazdy ktoś (lekarz) będzie robił problemy w związku z tym że się okaleczam, czy też nie. Z tego co czytałem - prawdopodobnie się o tym nie dowie, ale jeśli będę miał szczęście natknięcia na kogoś nadgorliwego to już inna sprawa. A jeśli tak - to czy to może zostać potraktowane jako przeciwskazanie do dania mi pozwolenia na kierowanie samochodu czy też jest to obojętne. Pozdrawiam.
×