Skocz do zawartości
Nerwica.com

pejcz

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pejcz

  1. Cześć, ja mam zdiagnozowane borderline. Są tu jakieś osoby co też mają to g*** ? Sorry, ale nie zdążę już przeczytać całego wątku, dlatego pytam.
  2. No właśnie - przymusowe obżeranie się. Nie obce osobom z borderline ;/ Mało się o tym mówi a to jest tak samo dobijające jak bulimia. Miałam bulimię, mam teraz obżeranie się. Nie umiem sobie z tym poradzić. Pisałam w innym wątku czy ktoś ma jakieś pomysły - jak powstrzymywać się od napadów. Pomóżmy sobie jakoś wzajemnie, bo na mnie naprawdę nic nie działa. Jak przychodzi stres czy coś, to koniec. Potem mam ochotę rzygać albo się przeczyszczać, ale wiem, że nie mogę, nawet nie potrafiłabym juć chyba.
  3. Cześć! Zalogowałam się tu, dlatego, że tak jak Wy mam ten sam problem - z żarciem. Nie mogę przestać wpieprzać. Nie mam już siły patrzeć w lustro ;/ Czuję się wręcz fatalnie. Mam zdiagnozowane borderline i niby takie wpieprzanie występuje przy tym zaburzeniu. Nie wiem jak sobie z tym poradzić? Czytam Wasze posty, to każdy użala się nad sobą, ale nikt nie ma pomysłu jak to opanować. Nie będę oryginalna - ja też nie wiem. Próbowałam wszystkiego - kiedyś wymiotowałam, przestałam jak mi się psuły zęby. Potem przeczyszczałam się, ale zniszczyłam organizm, bo wszystkie witaminy wypułkałam ;/ Brałam tabletki i inny syf, o którym może nie będe pisać i tylko zniszczyłam sobie organizm. Przestyałam - to znowu - przytyłam dużo. I nie umiem się powstrzymać. Nie chcę brać już żadnych tabletek, zwłaszcza niepowiązanych z odchudzaniem. Jak przestać żreć? Założyłam bloga, żeby spisywać co jem - nie pomaga. Może założymy tu jakąś grupę wsparcia i będziemy wypisywać co zjedliśmy, w jakich okolicznościach, dlaczego (czy ze smutku, stresu, samotności) i w chwilach napadu, może będziemy tu wchodzić i pisać, żeby się wzajemnie powstrzymywać. Sama nie wiem. Nie mam już naprawdę żadnych pomysłów. A czuję, że jak czegoś nie zrobię, to skończę jak wielki, śmierdzący stos zepsutego żarcia : ( Pomóżcie!
×