jestem chora na nerwice natrectw lekowych od 6 roku zycia.Obecnie mam 24 lata.Bylam leczoa u neurologa lekami. Te leki miały na mnie zle dzialanie.Mialam problemy z uczeniem sie, skupieniem.Objawy choroby ustąpily i leki zostaly odstawione. Wtedy moje oceny w szkole tez sie poprawily i skonczylam studia. Obecnie teraz objawy powrocily i sie nasilaja sa prawie codziennie.Chce podjac leczenie, ale nie chce brac lekow.Czy tak mozna sie wyleczyc?? Czy ktos zna jakiegos psychologa, psychiatre w trojmiescie , ktory sie zajmuje ta choroba??