Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sirene

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sirene

  1. Inko87, miło z Twojej strony, ale narazie nie mam siły pisać o tym na gg, jestem wykończona psychicznie i chciałabym myśleć o czymś innym. Wiesz, co do związków, mam podbnie, tzn. niedawno byłam na spotkaniu w gronie znajomych, był tam facet, który nawet mi się podobał, ale nie wyobrazam sobie związku w stanie, w ktorym jestem. Boję się, że zadręczyłabym tę osobę, że zamiast cieszyć się związkiem, dręczyłabym się jakimiś niechcianymi myślami :cry:

    Czy Ty myślałaś o leczeniu ? Może już coś robisz w tym kier., nie czytałam całego wątku.

  2. Chyba jeszcze nigdy tak się nie bałam, chciałabym, żeby ktoś mnie przytulił i pocieszył. Znów płaczę i użalam się nad sobą. Wstydzę się iść do poradni, boję się, to wszystko mnie przeraza. Dlaczego inni sobie radzą z życiem, są silni i bardziej odporni, a ja mam takie problemy? Nie chcę Was dołować, wiem, że wiele osób jest w podobniej sytuacji...

  3. MI ta wiedza pomogła!!!!!Moze i wam pomoze..Pomaganie mi pomaga:)

    troche wiedzy nie zaszkodzi mi ta wiedza naprawde pomogła sobie wiele usswiadomomic i lepiej sie czuje chce wam zatem tez sie z wami podzielic i pomoc jakos!!

    "Natręctwa-Mysli lub czynnosci natretne-występuja jakby niezaleznie od woli!!Przymusowo!-mozga w roznym stopni zakłocac funkcjonowanie psychioczne i pogarszac samopoczucie.Pojedyncze niezbyt nasilone objawy tego rodzaju moga nie powodowac poczucia choroby, ani nie skłaniac do poszukiwania pomocy lekarskiej!.Uporczywe powtarzanie w myslach jakis słow lub melodii maja wprawdzie charakter przymusowy-ale podobnie jak fobie mogą wystepowac u osob, ktorych funkcjonowanie mozna uznac w całosci, za niezaburzone lub nerwicowe!!.Mysli- i czynnosci natretne moga stawac sie przykra dolegliwoscia bezposrednio i poprzez ograniczenia, jakie z nich wynikaja.Same mysli natrętne moga miec rozna tresc-agresywna,seksualna,lub blużnierczą.Odczuwane sa jako obce, SPRZECZNE ZE SWIADOMYMI INTENCJAMI!!CZłOWIEKA NIMI DOTKNIETEGO

    .mimo to nie jest on wstanie sie od nich uwolnic...ani opędzic!.MYSLI TAKIE POWIAZANE BYWAJA Z LEKIEM lub wyrzutami sumienia!lub jedno i drugie naraz!!!(jak u mnie),Mysli tez przeszkadzaja w normalnych czynnosci, w skupieniu się, nie pozwalaja tez na myslenie"o innych rzeczach"!!!

    ..Mysli tez wciagaja nas w pajęczą siec..bogate scenariusze..rozwazania..jeszcze kiedy mama wybująłą wybraznie moga sie rozwijac bez konca..W efekcie nasila sie poczucia sytuacji psychoicznej bez wyjscia,narasta niepokoj, rodzi sie przygniebienie i apatia!!

    ....Często występuje tendecja przeciwna do mysli , ktore nas dręcza...wystepuja tzw przeciwmysli.., majace funkcje zabezpieczajaca, badz słuzące jakby do walki ze "złymi myslami"...Lecz to nic nie daje.

    ....

     

    Lęk moze towarzyszyc pewny myślomm lub wyobrazeniom o pryzmusowym natretnych charakterze!.Pojawia sie przymusowo mysl, bedaca jakby impulsem do działąnia o przerazajacym charakterze! np, o zrobieniu komus krzywdy, jednoczesnie wystepuje lęk , ze "moga to zrobic"!!!.MYSLI TEZ ODCZUWANE SA JAKO COS OBCEGO-BEZSENSOWNEGO JEDNOCZESNIE TOWARZYSZY IM OBAWA, ZE MOZNA IM ULEC!!.w RZECZYWISTOSCI NIE MOZE SIE TO ZDARZYC, GDYZ TAKIE MYSLI, LUB WYOBRAZENIA, NIE SA IMPULSAMI DO DZIAłANIA-LECZ TYPOWO NERWICOWYM-PRODUKTEM WEWNETRZNYCH KONFLIKTOW!!ludzie ktorych takie mysli, nachodza obawiaja sie, ze straca kontrole nad soba i ze beda działac w sposob gwałtowny i nieopanowny!!CZESTO PRZYBIERA TO CHARAKTER OBAWY PRZED CHOROBA PSYCHICZNA!!,,,Na ogoł jednak te osoby te okazuja, ODWROTNIE, BARDZO DUZO OPANOWANIA, A NAWET ZAHAMOWAC!!.czesto maja one kłopot z wyrazaniem całkiem niegrożnych i niewinnych mysli oraz uczuc!!, podobnie tez bedac wstrzemiesliwe w działanianicj.W PEWNYM SENSIE MOZNA POWIEDZIEC, ZE IM STOSUNKOWO NAJMNIEJ GROZI TO, CZEGO W SWYCH FANTAZJACH SIE TAK BARDZO PANICZNIE OBAWIAJA!! NIE TRZEBA DODAWAC, ZE TEGO RODZAJU mysli sa b. uciazliwe!!..Ludzie nimi dotknieci stosuja tez pewnie srodki bezpieczenstwa,unikajaca np. sytuacji lub osob, z ktorymi wystepowanie, tych mysli, sie bierze!!!'"

    przepisałam do dla was z ksiazki

    NERWICE-Michała Lapinskiego!!

     

    pozniej napisze o lęku przed choroba psychiczna!

     

    [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:20 pm ]

    A TAK NA MARGINESIE MOZE NIC ODKRYWCZEGO NIE NAPISZE,ALE

     

    ATAKUJE NAS TO CZEGO SIE BOIMI!!

    GDYBYSMY PRZESTALI BAC SIE PEWNYCH RZECZY, TO MYSLI BY ULECIAłY SAME Z GłOWY:)A IM WIECEJ SIE BOIMI, TYM NATRETNIEJ SIE POKAZUJA:)

    JAKBY SAME"MYSLAłY" I CZUłY, ZE TRAFIłY NA PODATNY GRUNT!!!

    NIE PODDAWAJMY SIE!WIARA CZYNI CUDA PAMIETAJCIE.

    PotęgoPodświadomości, dziękuję za to co napisałaś, dziś miałam przez natrętne straszne myśli, myśli samobójcze, to straszne STRASZNE i nikomu tego nie życzę. Bałam się, że to jakaś choroba psychiczna, świat mi się zawalił, nie byłam przygotowana na takie coś, nawet o tym nie wiedziałam. Mam wrażenie, że wszyscy wokół są 'normalni', tylko ze mną coś nie tak, że zawsze będę sama, bo nie chcę zniszczyć nikomu życia. Rodzinę doprowadziłam już do płaczu, szkoda pisać, nie chcę ich martwić, mam poczucie winy. Planuję iść do psychologa, ale nie wiem jak to wyjdzie, bo z natury jestem skryta i bardzo nieśmiała, wszystko tłumię w sobie, wiem, że to źle, czuję to. Myślę, że to częsciej spotyka osoby kruche, delikatne, ambitne, wrażliwe i nerwowe oczywiście.

    Piszce proszę, razem łatwiej, nie czujmy się osamotnieni, i tak jest trudno.

    Pozdrawiam i siły z nadzieją życzę.

×