Skocz do zawartości
Nerwica.com

narzeczona

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez narzeczona

  1. nie wiem bo jeszcze nie bylam nawet u psychologa...czy to mozliwe żeby po paru wizytach mi przeszło?
  2. czesc mój problem polega na tym że jestem perfekcjonistką... zawsze myślalam że niektorzy ludzie po prostu tak maja ale ostatnio usłyszlam od pewnej osoby ze perfekcjinizm jhest zabójczy i wynika z braku zaufania do samego siebie... zastanowilo mnie to i wbilam w internet. wyskoczyla mi soobowość anankastyczna i bardzo duzo rzeczy (które sądzilam że swiadcza o mojej wyjatkowości) sa objawami zaburzenia osobowości... to takie dziwne uczucie teraz za priorytet postawilam sobie zrobic cos zebym byla normalna pójść do psychologa wsytko co robie musze robić idealnie bez żadnego zarzutu, oddaje prace w ostatnim momencie 9co bardzo mi przeszkadza na studiach), gdy ide ulica czuje ze musze uporczywie patrzec w chodnik, bo moze leżą na nim jakies pieniądze(co jest irracjonalne), chce wszystkie drobnostki zycia codziennego wykonywać idealnie zeby cale moje zycie bylo idealne, ale gdy np super dokladnie sprzatam uświadamiam sobie że nie dbam o kregosłup i pojawia sie perfekcjonizm na wielu poziomach jednoczesnie co jest nie do zniesienia... no i na koniec powiem że najbardziej to przeszkadza mi to w modlitwie, zamiast sie otworzyc na Boga, chce go ująć w jakieś ramy i modląc się zastanawiam się czy robie to dobrze a to jest przeciez idiotyczne! Kilka razy wydaje mi sie że moja modlitwa byla taka jak powinna, gdy poddawałam sie( uznając że nie umiem sie modlić)i modliłam sie po prostu. Już od dawna szukam jakiejs recepty na zycie i ludze sie że światem żadzą jakieś niezmienne normy.. macie jakas recepte ? [Dodane po edycji:] przepraszam że 2 razy myslalam że nie poszlo:P [Dodane po edycji:] a na czym ona polega? myslisz że dobrze zdiagnozowalam te objawy?
  3. cześć nigdy nie angażowałam się w fora bo wydawały mi się strata czasu ale mam problem i chciałabym się z nim z kimś podzielić... od dawna uważałam się za osobę którą dręczy perfekcjonizm, ale sądziłam, że niektorzy po prostu tacy są i juz, pare dni temu uslyszlam takie sformułowanie od osoby która zdaje się ineteresować problematyką , że perfekcjonizm jest zabójczy i jest wynikiem braku zaufania do samego siebie... hmm to skłonilo mnie do refleksji.. wbijam w internet a tu wyskakuje mi osobowośc anankastyczna... dziwne to jest uczucie gdy dowiaduje sie że moje zachowania (np dązenie do perfekcjonizmu, niedokańczanie ważnych spraw w przekonaniu że później dokończe coś idealnie ( to bardzo mi przeszkadza na studiach),nieracjonalne angażowanie sie we wszystko co robie nawet w drobnostki całą sobą, że to wszystko nie wynika z mojej wyjątkowości, ale z zaburzenia osobowości.... kurcze nie wiem, chcialabym isc do psychologa i tak raczej zrobie ale nawet nie wiem co mam tej pani powiedzieć.... wiem że to nienormalne, ale kiedyś na chodniku znalażlam 10 zł , a teraz mam takie dni (w szczególności gdy wszystko sie dobrze uklada), że idąc gdzieś czuje przymus patrzenia w chodnik, bo pewnie znowu znajde jakies pieniadze.. naewt wstyd mi o takich rzeczach pisac ale tak jest.. gdy wykonuje nawet najdrobniejsze rzeczy chce je zrobić idealnie aby żyć idealnie? ale np gdy poświecam się bez reszty sprzataniu, czy innej czynności fizycznej i przypominam sobie o zdrowiu jestem zła że nie dbam o kręgosłup np.. Fakt że nie da sie angazować we wszystko całkowicie mnie dobija. jestem strzępkiem nerwów...
  4. narzeczona

    cześć

    czesc mam 20 lat i chyba problemy ze sobą .. eim że rozwiązabnei ich jest moim priorytetem wiec chcialabym sie dolączyc do rozowy;p
×