Skocz do zawartości
Nerwica.com

Artmyna

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Artmyna

  1. To mój pierwszy post, więc witam wszytskim. Chciałam napisać, że ja też nie mam znajomych, mam na myśli ludzi do których faktycznie może zadzwonić o dowolnej porze, umówić się, z którymi chodzi się na imprezy czy po prostu można spędzić czas przy winie gadając o życiu jak i o filozofii. Ostatnio takich ludzi miałam w gimnazjum, później liceum - to było mniej lub bardziej ale świadome wykluczanie się i kryzys psychiczny. Odwróciłam się też wtedy od przyjaciół. Pod koniec liceum polepszyło się, wydawało mi się, że zacznę nowe życie i naprawdę na początków studiów byłam bardzo otwarta, wskoczyłam w fazę ekstrawertyzmu wręcz, przy skrajnym introwertyzmie okresu licealnego, ale - teraz czuje, że to życie mnie odpycha i po prostu wszytsko dzieje się tak, że jestem wykluczana. Więc to nie jest kwestia podejścia do ludzi, to nawet nie jest kwestia nieśmiałości, tylko jakiegoś schematu-klątwy. Po prostu czuję, że nie mam wpływu na to co się dzieje, poza tym cierpię na skrajne rozchwianie własnej samooceny.
×