Skocz do zawartości
Nerwica.com

mikii144

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikii144

  1. Dziękuję wszystkim za odopwiedź :) teraz przynajmniej wiem, że nie tylko ja mam takie problemy, ale są też ludzie, którzy przezywają caś podobnego :-)
  2. mam poważny problem. Otóż pare dni temu pojawiła mi się myśl, że jestem lesbijką. Zaczęłam się tym bardzo denerwować, gdyż od zawsze podobali mi się faceci :) no i mam chłopaka, którego chyba kocham. Właśnie to chyba nie daje mi spokoju. Cały czas (od paru dni) przyglądam się dziewczynom i jakoś nie wyobrażam sobie siebie z kimś takim, przekopałam chyba wszystkie fora internetowe i się załamałam, ponieważ wszędzie pisze, że orientacji sie nie da zmienić Ja już chyba całkiem wariuje, bo szukam i nikt nie miał takiego problemu jak ja:( no i nie wiem, czy na prawdę jestem lesbijką czy to tylko natrętne myśli. Dodam, że wcześniej miałam ok. 1 miesiąca ogromny lęk przed popełnieniem grzechu i piekłem, a póżniej, znowu ok. 1 miesiąca strach przed byciem zakonnicą (wiem, że to dziwne, ale coś usłyszałam o powołaniu i potem bałam się, że może i ja muszę być zakonnica). Teraz tamte myśli zniknęły i pojawiły się te. Jestem naprawdę przerażona, gdyż zawsze marzyłam o mężu i dzieciach, jednak gdy tak sobie teraz myśle, to może ja mam jakieś podświadome chęci do bycia tą lesbijką?? Ale ja nie chcę chcieć. Nie wiem co mam teraz robić, jestem naprawde przerażona. Bardzo proszę o pomoc. Dodam, że mam tylko 16 lat....
  3. Dziękuje za rade. Do szkolnego psychologa raczej nie pojde, bo chodze do szkoły prowadzonej przez zakonnice i one właśnie namawiają nas czasem na bycie zakonnicą. Chyba faktycznie pójdę do psychologa, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej...........
  4. Jakiś miesiąc temu pojawiły się u mnie dziwne myśli dotyczące religii. Wiem, że to dziwne i pewnie jestem nienormalna, ale nie umiem już z tym żyć. Mianowicie strasznie boję się być zakonnicą. Mam dopiero 16 lat, chciałabym żyć jak moje koleżanki, mieć chłopaków i chodzić na dyskoteki, jednak od pewnego czasu nie mogę. Cały czas myślę o zakonnicach i powołaniu, przeczytałam chyba wszystkie strony dodyczące wiary itp. Obsesyjnie boję się, że Bóg chce żebym była zakonnicą, chociaż sama tego nie chcę. O niczym innym nie mogę myśleć, płaczę co chwilę a gdy juz wyjdę gdzieś ze znajomymi to źle się czuję i trudno mi z nimi rozmawiać. Nigdy nie byłam osobą jakoś bardzo religijną, po prostu chodzę do kościoła w niedziele i tyle. Myśl o zakonnicy pojawiła się mi już jakieś 4 lata temu, jednak po jakiś 2 tygodniach odeszła. Dlatego może to naprawdę jest powołanie?? Przez te myśli nie mogę w ogóle się skupić, gdy mam lekcje myszę wychodzić z klasy do ubikacji, żeby trochę popłakać. Budzę się często w nocy. Gdy rodzice zobaczyli, że coś mi jest opowiedzialam im o wszystkim i zaprowadzili mnie do psychiatry. Przepisał mi on "asentre" czy jakoś tak, no i zażywałam ten lek przez 2 tyg, ale nie pomógł to przestalam. Teraz doszły mnie lęki o spowiedzi (w poniedziałek mam bierzmowanie) i jak zawsze chodziłam 2 razy w roku to ostatno byłam 3 razy pod rząd. Przypominają mi się jakieś dziwne grzechy z przedszkola, boję się, że jak parę lat temu czegoś nie powiedziałam pójdę do piekła itp. W ogóle strasznie boję się kary Bożej i piekła. Myślałam, że rozmowa z księdzem coś pomoże, jednak on powiedział, że nie mam powołania, bo w tedy bym chciała iść i w ogóle w moim wieku to do zakonu nie przyjmują. No i 2 dzień po tej rozmowie zaczęlam chcieć iść do zakonu i jednocześnie mieć chłopaka. Teraz sama nie wiem czego chcę. Zawsze lubiłam ciuchy i kosmetyki i strasznie się boję, że będę musiała to zostawić i iść do zakonu bo tak chce Bóg. Czytam dużo forów internetowych o powołaniach i jak zobaczyłam, że tam pisze, że przed powołaniem się nie ucieknie, a jeżeli juz to pójdzie się do piekła to strasznie się przejęłam. I ja już sama nie wiem co robić. Do zakonu mnie nie przyjmą, bo jestem za młoda, uczyć się nie mogę bo nie dam rady się skupić, w mocy nie moge spać bo budzę się co chwilę, a nerwicy chyba też nie mam bo ten lek nie pomógł. Co mogę jeszcze zrobić?? Bardzo porszę o rade
×