witam!!!!!
Chciałbym was pogodzić w kwestii trawki
"gdyby rozdawali tytuły naukowe z tej dziedziny byłbym PROFESOREM"
lecz zamiast tego,siedzę przed kompem i
szukam lekarstwa, a do tego chodzę do psycha i łykam prochy no i mam jeszcze WAS
A wszystko przez ten cudowny ZIELONY SYF którym delektowałem sie od lat.
Ale wróćmy do tematu
Chciałbym poinformować wszystkich zainteresowanych ze mój NERWUS pojawił sie i począł właśnie przez T...ę aż mi
żle na samę myśl
Paliłem a póżniej gryzłem sie z samym sobą i znów paliłem i znów gryzłem i niewiele brakowało bym
odleciał na ZAWSZE To byłby szok zwłaszcza że nie zdążyłbym ugryżć sie po raz ostatni
To była prawdziwa wojna i trwała wiele lat, a potem pojawiły się lęki duszności, kołatanie serca I NIEPRZESPANE
NOCE - same brylanciki z wielkiej i przerażającej korony KRÓLA NERWUSA
Dzisiaj już nie palę za to łykam prochy i chodzę
do psacha, i mogę powiedzieć wam jedno MARYCHA to syf i dałbym w japę każdemu kto uważa inaczej.
LECZ TO JES MOJA OPINIA,
A KAŻDY JEST PANEM WŁASNEGO DYMU KTÓRY ROZDMUCHUJE W SWOJEJ GŁOWIE
TAK CZY INACZEJ JESTEM Z WAMI DRODZY PALĄCY I NIE
Poco 2x ten sam post? (dop.
lith)