a ja mam lęk przed każdym wyjściu z domu sama, wsiadam w tramwaj - pikawa, ból w klatce piersiowej, wysiadam idę około 1km i wydaje mi się że nie dojdę na uczelnię, ledwo co biorę oddech, kaszle jak jakaś astmatyczka, bedąc na zajeciach na ćwiczeniach(wydaje mi się że spadne z krzesłą zawroty głowy),czasem potrafię zadzwonić po taksówkę i wracam do domu :/
to już jest naprawdę chore :/ za tydzień wizyta u psychologa....