hej, cierpię na depresje od 6 lat, teraz jestem po psychoterapii grupowej, mam srasznego doła, z którego od kilku tygodnii nie mogę się wydostać, mysli samobójcze towarzyszą mi prawie w każdej chwili, jestem taka samotna, tak chciałabym znaleść bratnią duszę, która by mnie zrozumiała.....