Skocz do zawartości
Nerwica.com

Blabla taki tam

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blabla taki tam

  1. Witam. Mam 17 lat. Odrazu napisze co mnie męczy w życiu. Od niedawna doszedłem do wniosku że jestem strasznie natrętny. Jak byłem mały musiałem mieć pożądeczek totalny jak był bajzel to szlak mnie trafial, jest tak do teraz lecz nie nasila się to tak. Trzęsą i pocą mi się ręce prawie cały czas - chyba mam to po tacie. Najbardziej boję się tego, że jestem taki taki dziwny, że nie potrafie nikogo kochać, lubić. Zawsze na swoich bliskich wybuchałem. Denerwuje mnie bardzo wiele rzeczy. Jestem cholernie przewrażliwiony. Zawsze byłem nieśmiały. Teraz boję się ludzi. Wkurza mnie to nie chce żeby to kierowało moim życiem. Może to poprostu wyjdzie ze mnie? Może zostało jeszcze troche tego za czasów dziecka? Boje sie ze to nerwica odziedziczona i zawsze taki będe, albo że te natręctwa i leki to te chore nerwy. Nie miałem kumpli jak byłem mały bo byłem cholernie upierdliwy. Boję się, że jestem taki zmienny pokocham kogos a zaraz mi sie ta osoba znudzi, chociaz nigdy nie mialem dziewczyny. CHolera jasna jestem totalnym zerem i to od urodzenia to nie jest tak ze ja sie zaczalem czegos nagle bac i nagle stalem sie natretny. To rodzicie mnie takiego stworzyli co mam robic? Help!
×