Skocz do zawartości
Nerwica.com

paulina2200

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia paulina2200

  1. dziękuje za rady ale problem jest w tym że nie mam możliwości wyjechać gdzieś sama z chęcią bym to zrobiła el obawiam się że zanim będe mołga bedzie za pozno
  2. Witam . Jestem pierwszy raz na tym forum i po przeglądnięciu paru postów moge stwierdzic ze jest tu grono sympatycznych ludzi skorych do pomocy Moja sytuacja wyglada nastepujaco . Sytuacja rodzinna nie jest zła tzn nie jest to typowa rodzina patologiczna mamy za co jesc i w co się ubrać zwykła polska rodzina , ale patrzenie na zapitą twarz ojca przez całe życie bardzo odbiło się na mojej psychice . Ciągły stres . Wszystie sytuacje sprowadziły do kompletnej nerwicy i jak to ładnie mozna by nazwac nadwrazliwości . Każde niepowodzenie doprowadza mnie do furi ,krzyków, płaczu i do kolejnych stresów osacza mnie myśl że na tym świecie nie ma ludzi którzy z czystej bezinteresownosci pytali o to jak sie miewam itd. kazdy mysli o sobie a ja na swiecie jestem zupełnie sama . Mam chłopaka ale w nim tez widze jakies pomówienia że nie robi nic z miłosci ze kazde jego poczynanie to korzysci dla niego . Jestem kompletnie zamknieta w sobie [ pisanie na forum daje mi bezpieczenstwo jestem anonimowa] wszystko kompletnie wszystko co siedzi w mojej głowie od początku zycia i to co związane z libacjami ojca tudziez innego członka rodziny tłumie tyle lat w sobie powoli się wykanczam . Nic mi nie daje takiego 100% szczęscia bo zaraz schodze na ziemie i od nowa to samo . Od paru tygodni czuje że to zaczyna coraz bardziej się kumulować,nasilać i osłabia mnie to psychicznie . Zwracam się z prosbą byście podpowiedzieli mi co mam robić czy to zakrawa o depresję lub czy w przyszłosci mi to grozi ? Jestem osoba młodą a moje nerwy wydaje mi sie przekraczają normę .
×