Skocz do zawartości
Nerwica.com

April

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez April

  1. Hej Bella Luna, bardzo poruszył mnie twoj list. Wiem ze psalas go dawno bo w maju 2009 i mam nadzieje ze juz sobie poradzilas ze swoimi problemami ale jeżeli nie to chcialam ci napisac pare słow. Piszesz ze przed swoim mezem nie ukladalo ci sie z innymi facetami,byłas nieufna i szybko od nich uciekalas. Jednak mezowi pozwolilas sie dosiebie zblizyc, dlaczego? czym cie uzekł? czyms musial wzbudzic twoje zaufanie, czym? On Cie kocha ty tez go bardzo kochasz ale tak bardzo sie boisz ze moglabys zostac sama ze stwozylas sobie w glowie to urojenie. Mysle ze powinniscie szczerze porozmawiac. Powiedz mu dlaczego go cenisz jako czlowieka meczyzne meza. I on niech ci powie co kocha w tobie.Powinnas mu uwierzyc w koncu to ciebie wybral sposrod innych. To z toba zdecydowal sie spedzic reszte zycia. Musi byc w tobie cos wyjatkowego:). Pozwol sobie w to uwierzyc. Pokonac lek jestbardzo trudno, ja tez borykam sie ze swoimi. Tez mojego chłopaka dlugo nie wpuszczalam do mojego swiata, nie chcialam sie otworzyc, balam sie zaufac. Ale powoli sie odkrywalam, a gdy mnie nie zawodzil odkrywalam wiecej i tak malymi kroczkami. Nie ufam mu w 100% bo tak nie potrafie, ale pokonuje siebie, kazdego dnia. Trudno jest sie otworzyc, mowic otym co sie czuje. JA nie wiem skad umnie sie wziela nieufnosc wobec innych, ciekawe czy ty wiesz skad jest u ciebie? zastanawialas sie kiedys? Przykro mi ze nie pomogla ci psychoterapia, ciekawa jestem jak sobie teraz radzisz, napisz cos.. Pozdrawiam
×